Reklama

Robert Mazurek: Sezon ochronny na konia

Uchylać to się można od pracy, ale można też uchylać coś. No nie wiem, okno w pokoju, rąbek tajemnicy, co brzmi idiotycznie, bo nikt nie wie, czy rąbek to taki mały romb czy inny piernik. Uchylać można pytanie i spódniczkę hożej dziewoi na kolanie albo na sprawdzianie ortograficznym przygotowanym przez polonistę erotomana w przedwojennej szkole dla chłopców. Sejm i Senat z kolei uchylają immunitety. Choć nie wszystkim, bo immunitet mają też sędziowie i ten jest nieuchylalny.

Aktualizacja: 25.10.2020 23:43 Publikacja: 25.10.2020 01:01

Robert Mazurek: Sezon ochronny na konia

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

To znaczy, teoretycznie, uchylić go można, ale w praktyce zdarza się to równie często, co uczciwy materiał informacyjny w „Wiadomościach". Immunitet sędziowski to wynalazek ze wszech miar sensowny, bo – w teorii – bronić ma sędziów przed zakusami władzy. W teorii sędziowie mają też nie tylko przywileje jak immunitet, ale i ograniczenia. Nie mogą choćby prowadzić działalności politycznej. No, ale gdyby się ktoś takimi detalami przejmował, toby te wszystkie Iustitie czy Themisy zostały zdelegalizowane, a ich aktywiści szukaliby immunitetu w Sejmie. Ale ja nie o sędziach.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama