Łamanie zasad związanych z koronawirusem? Minister zdrowia radzi informować sanepid

Kto widzi przekraczanie norm związanych z epidemią koronawirusa, np. w sklepach wielkopowierzchniowych, ten powinien zawiadomić sanepid - uważa minister zdrowia Adam Niedzielski.

Aktualizacja: 12.03.2021 06:01 Publikacja: 11.03.2021 19:49

Łamanie zasad związanych z koronawirusem? Minister zdrowia radzi informować sanepid

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Szef resortu zdrowia był gościem emitowanego na antenie Radia Maryja i w Telewizji Trwam programu, w którym pytania mogą zadawać odbiorcy. Jeden ze słuchaczy, pan Rafał, zapytał Adama Niedzielskiego, dlaczego do supermarketów można wchodzić "bez żadnych ograniczeń", a w drzwiach kościoła stoi przedstawiciel sanepidu, który liczy wchodzących.

- Nie mogę wejść do kościoła, bo jest limit. Trzeba stać całą mszę na dworze, nawet komunii św. nie można przyjąć w kościele, tylko przed kościołem - mówił mężczyzna. Dodał, że w żadnym supermarkecie nie widział nigdy inspektora sanepidu.

Czytaj także:
Czwarta szczepionka przeciw COVID-19 dopuszczona w UE

- Tutaj absolutnie nie mamy podejścia żadnego dyskryminującego - odparł Adam Niedzielski. - W sklepach wielkopowierzchniowych obowiązują te same limity - dodał zaznaczając, że obecnie limit to jedna osoba na 15 metrów kwadratowych.

- Według mojej wiedzy działalność sanepidu bardziej koncentruje się wokół tych sklepów, niż wokół kościołów. W kościołach takie kontrole odbywają się sporadycznie, natomiast regularnie takie kontrole odbywają się w całej branży handlowej - przekonywał.

- Myślę, że jeżeli widzicie państwo takie sytuacje, gdzie rzeczywiście te normy są z całą pewnością przekraczane, to proszę dzwonić do lokalnego sanepidu - zresztą, jest też centralna infolinia - i sygnalizować takie sytuacje - oświadczył minister zdrowia.

Czytaj także:
EMA za dalszym stosowaniem szczepionki przeciw COVID-19 firmy AstraZeneca

Adam Niedzielski powiedział, że jeśli chodzi o normy, także w kościołach, to "musimy wszyscy odpowiedzialnie ich pilnować, niezależnie od miejsca, bo od tego zależy nasze zdrowie, od tego zależy zdrowie naszych bliskich".

- Myślę, że tutaj trzeba po prostu rozglądać się dookoła, patrzeć, czy możemy czuć się bezpiecznie i dbać po prostu w ten sposób o nasze zdrowie - mówił minister.

W czwartek Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że testy wykazały koronawirusa SARS-CoV-2 u kolejnych 21 045 osób, a 375 osób zakażonych zmarło. Dobowa liczba zakażeń jest o 38 proc. wyższa niż przed tygodniem, a dobowa liczba zgonów - o 29,8 proc.

Tego samego dnia minister Niedzielski ogłosił, że w województwach mazowieckim i lubuskim od 15 do 28 marca będą obowiązywały dodatkowe ograniczenia praw obywatelskich i możliwości prowadzenia działalności gospodarczej - takie, jakie wcześniej wprowadzono w warmińsko-mazurskim i jakie od 13 marca będą obowiązywać także w woj. pomorskim.

W tych czterech regionach zamknięte będą hotele, a galerie handlowe będą musiały ograniczyć działalność. Zamknięte zostaną kina, teatry i inne placówki kultury, a także obiekty sportowe, baseny i sauny. W klasach 1-3 szkół podstawowych nauczanie ma odbywać się w trybie hybrydowym.

Szef resortu zdrowia był gościem emitowanego na antenie Radia Maryja i w Telewizji Trwam programu, w którym pytania mogą zadawać odbiorcy. Jeden ze słuchaczy, pan Rafał, zapytał Adama Niedzielskiego, dlaczego do supermarketów można wchodzić "bez żadnych ograniczeń", a w drzwiach kościoła stoi przedstawiciel sanepidu, który liczy wchodzących.

- Nie mogę wejść do kościoła, bo jest limit. Trzeba stać całą mszę na dworze, nawet komunii św. nie można przyjąć w kościele, tylko przed kościołem - mówił mężczyzna. Dodał, że w żadnym supermarkecie nie widział nigdy inspektora sanepidu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 789
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 788