Obecnie w całym kraju wychodzenie z domów jest możliwe tylko w ściśle określonych przypadkach, gospodarka Włoch praktycznie została wstrzymana, zamknięte są szkoły, restauracje i obiekty sportowe.

W rozmowie z włoskim nadawcą publicznym RAI Borrelli był pytany jak długo jeszcze obostrzenia te muszą obowiązywać.

- Niestety będą - odparł. - Nie wierzę, że ta sytuacja się zmieni do 1 maja, musimy być skrajnie rygorystyczni - dodał.

Do czwartku we Włoszech w związku z zakażeniem się wirusem SARS-CoV-2 zmarło 13915 osób - w żadnym innym kraju świata nie zmarło więcej osób w wyniku Covid-19, choroby wywoływanej przez koronawirusa.