W Polsce potwierdzono dotąd 12 przypadków koronawirusa. Odnotowano je w Zielonej Górze, Szczecinie, Wrocławiu, Ostródzie, Raciborzu, Warszawie i Krakowie. 

Szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy został zapytany w Radiu ZET, czy fundacja może pomagać w walce z koronawirusem. - Ja myślę, że jeżeli zajdzie taka potrzeba, to my natychmiast możemy zmienić wszystkie plany. Możemy kupić chociażby sprzęt, który będzie pomagał w diagnostyce - powiedział Jurek Owsiak. - Jeżeli zajdzie taka potrzeba, nie widzę tutaj żadnych przeciwwskazań - dodał. - Naradzamy się, mówimy. Kiedy zaszła potrzeba, że trzeba było kupić karetkę pilnie dla Szczecina, dla szpitala w Zdrojach, to ta decyzja została podjęta bardzo szybko - podkreślił. 

Jurek Owsiak odniósł się także do tegorocznej zbiórki fundacji. 186 133 610,66 - to ostateczny rezultat 28. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, ale zacznę od podziękowań. Dziękuję wszystkim państwu, że byliście razem z nami, że ten wynik wczoraj, jeszcze raz go pozwolę sobie przeczytać – 186 133 610, 66 zł. Ludzie nas nieraz pytają: „A skąd to 66 groszy?”. To jest stan naszego konta na ostatni dzień lutego i wtedy już zamykamy konto, czekamy jeszcze te kilka dni i wtedy ogłaszamy wynik. Wynik jest rewelacyjny - powiedział szef fundacji. 

Podczas tegorocznego finału WOŚP zbierano pieniądze na doposażenie oddziałów dziecięcej medycyny zabiegowej w sprzęt diagnostyczny i leczniczy.