Władze Stanów Zjednoczonych chętnie wyślą do Chin zespół ekspertów, który zapozna się z danymi dotyczącymi wirusa.
- Rozpoczęliśmy już z wieloma naszymi współpracownikami prace nad szczepionką - poinformował Anthony Fauci z Narodowego Instytutu Zdrowia (NIH).
Pierwsza część procesu potrwa trzy miesiące. Trzy kolejne miesiące potrwa zbieranie danych. Dopiero wtedy będzie można przejść do kolejnej fazy opracowywania szczepionki.
- Postępujemy tak, jakbyśmy musieli ją zastosować. Przyjmujemy najgorszy scenariusz, czyli powstanie epidemii - powiedział Fauci.
Chiny były krytykowane za sposób radzenia sobie z epidemią SARS, która w latach 2002-2003 doprowadziła do śmierci setek osób w Chinach i Hongkongu. Wówczas naukowcy również pracowali nad szczepionką, ale nigdy nie została ona zastosowana.