– Antysemityzm jest grzechem – tak arcybiskup Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, odniósł się do fali komentarzy po nowelizacji ustawy o IPN. Hierarcha rozmawiał z dziennikarzami z okazji inauguracji akcji „Misjonarz na Post", która ma wspierać duchowo osoby pracujące na misjach.
Arcybiskup podkreślił, że zgodnie z Ewangelią należy miłować nawet nieprzyjaciół, ale Polacy, „choć w większości ochrzczeni, to w swym życiu rzadko podążają za Duchem Świętym".
– Nie ma kwestii spornej co do określenia „polskie obozy koncentracyjne", bo Żydzi uważają, że były one niemieckie, my też to wiemy, a Niemcy przyznają się sami do tej zbrodni – tłumaczył abp Gądecki. – Jest natomiast spuścizna wynikająca z następujących po sobie okupacji niemieckiej, rosyjskiej i znów niemieckiej, z ludzkiej, zupełnie sprzecznej z Ewangelią, chęci odwetu za subiektywnie odczuwane krzywdy.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu zaznaczył też, że z informacji, które do niego docierają, może wnosić, iż jej podstawą są kwestie majątkowe. Organizacje żydowskie (nie wymienił ich nazwy) chcą przejąć mienie po tych obywatelach polskich narodowości żydowskiej, którzy nie pozostawili spadkobierców, i przeznaczyć je na swoje cele statutowe. Hierarcha podkreślał, że polski Kościół przez 40 ostatnich lat pracował nad dobrymi kontaktami z judaizmem i Izraelem także w tych sprawach.
Do sprawy odniósł się także prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak. W rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną stwierdził, że dialog nie może zostać bezmyślnie zerwany. Stwierdził też, że ludzie wierzący – Żydzi i chrześcijanie – powinni obecnie modlić się o pojednanie i dialog.