#RZECZoBIZNESIE: Jarosław Skoczeń: Apartament zamiast hotelu coraz modniejszy

To się opłaca. Prekursorem tego było miasto Kraków, gdzie hoteli nie jest za dużo i są bardzo drogie – mówi Jarosław Mikołaj Skoczeń, członek zarządu Emmersona, gość programu Michała Niewiadomskiego.

Aktualizacja: 01.08.2018 13:44 Publikacja: 01.08.2018 13:11

#RZECZoBIZNESIE: Jarosław Skoczeń: Apartament zamiast hotelu coraz modniejszy

Foto: tv.rp.pl

- Jak jeżdżę po Polsce widzę małe miejscowości, które są piękne. Poodnawiane ryneczki, jakieś fontanny w Bieszczadach. Za czasów studenckich mówiło się „rzucę wszystko, pojadę w Bieszczady, nikt mnie tam nie znajdzie". W tej chwili polecam wszystkim, którzy jeszcze tam nie byli. Jest tam przepięknie i warto tam pojechać - mówił Skoczeń. - W ogóle cała Polska jest piękna – dodał.

Gość zdradził, że ostatnio był na urlopie za granicą. - Widziałem tam brudy i śmietniska w kurortach. W Warszawie w drodze do redakcji znalazłem na chodnikach tylko dwa papierki – porównał.

Wyjeżdżając na wakacje niektórzy zamiast miejsca hotelowego wolą taniej i wygodniej wynająć apartament.

- To się opłaca - ocenił Skoczeń. - Prekursorem tego był Kraków, gdzie hoteli nie jest za dużo i są bardzo drogie. Poza tym hotele są porozrzucane po całym Krakowie i np. na rynek trzeba z nich dojeżdżać. Za pokój dla dwóch osób trzeba zapłacić 500-600 złotych, minimum 300 złotych, plus 100 złotych za parking – wyliczał. Tymczasem apartament przy rynku można wynająć za 300-350 złotych. - Zmieści się tam grupa pięciu, sześciu osób. W takim apartamencie można jeszcze wspólnie posiedzieć po powrocie z miasta, co byłoby trudne w hotelu – tłumaczył.

Gość podkreślił, że apartamenty robią się coraz modniejsze. - Są narzędzia, dzięki którym możemy je sobie sortować według ceny, lokalizacji czy standardu – zaznaczył.

Skoczeń podał, że w wynajmie apartamentów przodują Warszawa, Kraków, Wrocław i Trójmiasto. - W zeszłym roku wynajmowałem apartament w Sopocie przy głównej alei. Zapłaciliśmy 600 złotych za dobę z balkonem z widokiem na Monte Cassino. Było nas tam sześcioro – zdradził gość.

Apartamentów bardzo dużo się buduje. - W zeszłym roku w samej Warszawie oddano prawie 30 tysięcy mieszkań. Większa część z tego poszła na wynajem. Ta baza coraz bardziej się powiększa. Dla użytkowników to dobrze, bo będzie taniej – ocenił.

- Ostatnio modne jest też wynajęcie apartamentu na imprezę. Robi się urodziny, inne imprezy rodzinne, spotkania ze znajomymi, wieczory kawalerskie czy panieńskie – dodał Skoczeń.

- Jak jeżdżę po Polsce widzę małe miejscowości, które są piękne. Poodnawiane ryneczki, jakieś fontanny w Bieszczadach. Za czasów studenckich mówiło się „rzucę wszystko, pojadę w Bieszczady, nikt mnie tam nie znajdzie". W tej chwili polecam wszystkim, którzy jeszcze tam nie byli. Jest tam przepięknie i warto tam pojechać - mówił Skoczeń. - W ogóle cała Polska jest piękna – dodał.

Gość zdradził, że ostatnio był na urlopie za granicą. - Widziałem tam brudy i śmietniska w kurortach. W Warszawie w drodze do redakcji znalazłem na chodnikach tylko dwa papierki – porównał.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu