Sieć 5G wkroczy do galerii

Zarządca musi udostępnić centrum handlowe firmom telekomunikacyjnym, inaczej będą mu grozić kary.

Aktualizacja: 28.02.2019 20:01 Publikacja: 28.02.2019 19:40

Przepisy zmuszają zarządców do wpuszczania firm telekomunikacyjnych do galerii handlowych i biurowcó

Przepisy zmuszają zarządców do wpuszczania firm telekomunikacyjnych do galerii handlowych i biurowców

Foto: shutterstock

Zarządcy protestują. Bez ich zgody firmy telekomunikacyjne mogą wejść na teren biurowców oraz centr handlowych i zainstalować swoje sieci.

Szykują się jednak zmiany. Pracuje nad nimi Ministerstwo Cyfryzacji. Ale nie wszystkie podobają się zarządcom i prawnikom.

Nowe technologie priorytetem

Chodzi o projekt nowelizacji ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnej, czyli tzw. megaustawę. Jej głównym celem jest usunięcie barier w przepisach blokujących budowę nowoczesnych sieci telekomunikacyjnych, w tym sieci 5G.

Przy okazji jednak projekt wprowadza zmiany do art. 30 megaustawy. Dotyczy on udostępniania budynków firmom telekomunikacyjnym. Od lat budzi to ogromne emocje wśród zarządców galerii handlowych oraz biurowców. Nie chcą oni, by ich budynki traktowano tak samo jak bloki mieszkalne oraz budynki użyteczności publicznej.

Tymczasem, czy tego chcą czy nie, muszą udostępniać firmom telekomunikacyjnym swoje budynki i to bezpłatnie. Jeżeli odmówią, firma telekomunikacyjna może wystąpić do Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) o wydanie decyzji zezwalającej na „przymusowe" zainstalowanie swojej sieci w obiekcie.

Projekt noweli tego nie zmienia. Z tego powodu jest mocno krytykowany. – Choć przesłaniem nowelizacji jest wprowadzenie sieci 5G, to tak naprawdę porusza ona inne ważne dla właścicieli i zarządców problemy, które nie są tak nagłaśniane jak sieć 5G – mówi Magdalena Oksańska, dyrektor działu compliance ds. zarządzania nieruchomościami Knight Frank.

Uwaga – kary!

Projekt noweli przewiduje, że prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mógł ukarać zarządcę galerii handlowej lub biurowca w większej ilości przypadków niż dotychczas. A jest się czego bać. Sankcje może wynieść do 3 proc. rocznego przychodu ukaranego podmiotu.

– Będzie tak m.in. wówczas, gdy właściciel lub zarządca z przyczyn leżących po jego stronie nie będzie realizował obowiązku udzielenia dostępu telekomunikacyjnego, o którym mowa w art. 30 ust. 1 i 3 megaustawy – wyjaśnia Robert Pawłowski, radca prawny specjalizujący się w prawie telekomunikacji.

– Takie sytuacje dość często występują w praktyce, gdyż właściciele i zarządcy nie zawsze wiedzą, jakie znaczenie dla procesu ustalania warunków dostępu telekomunikacyjnego mają wystąpienia operatorów i jakie konsekwencje wiążą się z naruszeniem obowiązków wynikających z megaustawy – mówi mec. Pawłowski.

Kontrowersyjnym rozwiązaniem jest wprowadzenie zasady, że instalacja telekomunikacyjna, w którą ma być wyposażony nowo wybudowany lub remontowany budynek, będzie stanowić część składową nieruchomości, czyli będzie własnością właściciela budynku.

– Zarówno z przyczyn prawnych, jak i praktycznych wprowadzenie takiej konstrukcji wydaje się zbędne i może powodować niepożądane konsekwencje – zwraca uwagę mec. Pawłowski.

Projekt przesądza również następstwo prawne właściciela, użytkownika wieczystego oraz zarządcy nieruchomości. Chodzi o sytuację, kiedy w okresie po złożeniu przez przedsiębiorstwo telekomunikacyjne wniosku o udzielenie dostępu dojdzie do zmiany właściciela, użytkownika wieczystego lub zarządcy nieruchomości.

Takie rozwiązanie może być potencjalnie niebezpieczne dla właścicieli użytkowników wieczystych i zarządców nieruchomości. Prawnicy wskazują, że nowe podmioty wejdą w sytuację prawną poprzednika, ze wszystkimi negatywnymi tego konsekwencjami. Na przykład mogą zostać obciążone skutkami zaniedbań poprzedników.

Projekt nowelizacji zawiera również dobre rozwiązania. Przewiduje, że jeżeli przedsiębiorca występuje do UKE o wydanie decyzji o udzieleniu dostępu telekomunikacyjnego do nieruchomości, musi przedstawić dokumenty potwierdzające, że prowadził negocjacje z drugą stroną w celu zawarcia umowy, pod warunkiem że druga strona do nich przystąpiła.

– Dziś często operatorzy uchylają się od prowadzenia negocjacji z właścicielami budynków, zmierzając do wydania decyzji o dostępie przez prezesa UKE – mówi mec. Pawłowski.

Nic bez nas

Zarządcy uważają, że przepisy megaustawy są swoistym wywłaszczeniem bez odszkodowania. – Nie rozumiem, dlaczego dostęp do nieruchomości komercyjnych ma być nieodpłatny dla przedsiębiorców telekomunikacyjnych. Przecież usługi telekomunikacyjne na rzecz najemców budynku świadczą odpłatnie lub też odpłatnie udostępniają infrastrukturę telekomunikacyjną innym przedsiębiorcom telekomunikacyjnym – zastanawia się Magdalena Oksańska.

Jej zdaniem właściciel powinien mieć prawo zwrotu kosztów, które ponosi w związku z wypełnianiem szeregu wymagań technicznych czy organizacyjnych, związanych z zachowaniem bezpieczeństwa. Chodzi m.in. o obowiązki związane z RODO, przepisy przeciwpożarowe itp.

– Przestrzeń na infrastrukturę jest ograniczona, co może stanowić problem przy większej liczbie dostawców usług. Innym problemem, którego się obawiamy, jest jakość usług oferowanych przez dostawców w naszym biurowcu. Z tego powodu udostępnianie infrastruktury firmom, które nie przestrzegają standardów jakości, może być dla nas kłopotem – dodaje Anna Olszewska, zarządca nieruchomości Plac Bankowy 1.

UKE uważa tego rodzaju opinie za krzywdzące. – Prawo własności nie jest prawem absolutnym i w pewnych okolicznościach może być ograniczane – mówi Martin Stysiak z UKE.

Niesprawiedliwa krytyka

– Megaustawa przewiduje, że jeżeli budynek nie został wyposażony w sieć telekomunikacyjną lub sieć ta nie odpowiada zapotrzebowaniu, to właściciel takiego budynku ma zapewnić dostęp do niego w celu jej budowy. Dostęp ten ma charakter nieodpłatny – potwierdza Martin Stysiak.

– Jednak wykorzystanie istniejącej sieci co do zasady jest odpłatne. Warunki dostępu do budynku powinny w możliwie szeroki sposób być uzgodnione z właścicielem – mówi przedstawiciel UKE. – Wykonywanie uprawnień przedsiębiorcy telekomunikacyjnego nie może naruszać obowiązujących przepisów prawa. Nie może uniemożliwiać racjonalnego korzystania z nieruchomości – podkreśla.

Zarządcy protestują. Bez ich zgody firmy telekomunikacyjne mogą wejść na teren biurowców oraz centr handlowych i zainstalować swoje sieci.

Szykują się jednak zmiany. Pracuje nad nimi Ministerstwo Cyfryzacji. Ale nie wszystkie podobają się zarządcom i prawnikom.

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu