W poniedziałek rano kurs dewelopera spadał o nawet 10,3 proc., do 2 zł, po tym jak nie udało się uplasować ratunkowej emisji obligacji. Spółka liczyła na 150 mln zł, ale nie znalazł się popyt choćby na wartość minimalną, czyli 75 mln zł.

Polnord stara się jeszcze uplasować emisję 75 mln akcji serii T.

Współpracą z firmą, także w rozumieniu powiązań kapitałowych, jest zainteresowany giełdowy Pekabex, producent betonowych prefabrykatów – nie ma jednak w planach obejmowania akcji serii T.

Deweloper potrzebuje pilnie zastrzyku kapitału, bo w tym miesiącu jest kumulacja terminów wykupu obligacji. 18 grudnia zapadają papiery o wartości 60 mln zł, które objął SGB Bank. Do tego dochodzą serie notowane na Catalyst: 20 grudnia zapada ta o wartości 20,41 mln zł, 22 grudnia o wartości 20 mln zł, a 30 grudnia o wartości 6,8 mln zł. Zarząd negocjuje możliwość rolowania zadłużenia i dopasowania zapadalności długu do przepływów z projektów mieszkaniowych.