Reklama

Michał Szułdrzyński: Hipokryzja bez granic

Reakcje, jakie wywołała niecodzienna akcja modlitewna „Różaniec bez granic", to pierwsze tak poważne salwy w polskiej wojnie kulturowej oddane w stronę konserwatystów przez zwolenników postępu.

Aktualizacja: 09.10.2017 14:28 Publikacja: 08.10.2017 22:19

Michał Szułdrzyński: Hipokryzja bez granic

Foto: PAP, Aleksander Koźmiński

Oto bowiem okazało się, że najwięksi zwolennicy tolerancji, otwartości i liberalizmu robili od kilku dni wszystko, by ośmieszyć odmawiających różaniec katolików, jeśli już nie wprost ich obrazić. „Do granic absurdu", kuriozum, zabobon, cyrk, szopka, żenada – to bardziej kulturalne z komentarzy.

Krytycy dopatrywali się w akcji nawet wątków politycznych, a szczególnie antyislamskich. Potrzeba jednak bardzo dużo złej woli, by tak odczytać intencję „Różańca do granic", którego pomysł był prosty – w Święto Matki Bożej Różańcowej stanąć na granicach Polski i objąć nasz kraj, ale także cały świat, modlitwą o zbawienie i pokój.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Najnowsze wiadomości z pola walki z AfD
Komentarze
Rusłan Szoszyn: Czy zamknięta granica otrzeźwi Aleksandra Łukaszenkę? Niekoniecznie
Komentarze
Jerzy Haszczyński: List do NATO. Donald Trump nie od dziś błądzi w sprawie Ukrainy
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Amerykańska niespodzianka w ONZ. Ale czy cały świat jest z nami?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Donald Trump skomentował dronowy atak Rosji na Polskę. I nie jest to dobra wiadomość
Reklama
Reklama