Tuż przed świętami PKP Intercity podpisało umowę na modernizację 125 wagonów. Po ich unowocześnieniu pozbędą się przedziałów, jednocześnie zyskają klimatyzację, fotele z indywidualnymi gniazdami elektrycznymi oraz podłączeniami USB do ładowania laptopów i telefonów, ponadto miejsce na duży bagaż i toalety z zamkniętym układem. Podróżni będą mieli dostęp do bezprzewodowego internetu. Nowy system informacji pasażerskiej obejmie także oznaczenia dla niewidomych.
Kontrakt z konsorcjum bydgoskiej Pesą i Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Mińsku Mazowieckim wart jest 540 mln złotych. Jego zawarcie nastąpiło zaledwie w kilkanaście dni po zrealizowaniu podobnego zamówienia dla Pesy i mińskiego ZNTK za 470 mln zł, obejmującego unowocześnienie 125 wagonów, które już weszły do eksploatacji. Te z najnowszej umowy maja trafić do przewoźnika w ciągu 30 miesięcy, przy czym pierwsze bezprzedziałowe pojazdy mają być gotowe w ciągu niespełna roku.
Nowy kontrakt zwiększa wartość już realizowanych inwestycji PKP Intercity do ponad 5 mld zł. Cały program inwestycyjny przewoźnika ma być wart 7 mld zł. Spółka zakłada, że po jego zakończeniu pociągi będą zestawione w blisko 80 proc. z nowego lub zmodernizowanego taboru. Ponadto 94 proc. składów zostanie wyposażonych w klimatyzację, a w co najmniej 77 proc. z nich będzie dostępny bezprzewodowy internet.
Pesa należy do najważniejszych kontrahentów Intercity. Poza modernizacją wagonów, bydgoska firma realizuje także wart 275 mln zł kontrakt na unowocześnienie 14 elektrycznych zespołów trakcyjnych ED74. W sumie wszystkie umowy Intercity z bydgoskim producentem w ramach obecnego programu inwestycyjnego przewoźnika są już warte ponad 2 mld zł.
W drugiej połowie przyszłego roku Intercity odbierze dwa pierwsze pociągi wyprodukowane dla spółki przez Stadler Polska. To elektryczne zespoły trakcyjne Flirt, których przewoźnik zamówił 12. Ich łączna wartość przekracza miliard złotych.