Odnosząc się do informacji o rosnącej w Polsce inflacji, posłanka Koalicji Obywatelskiej stwierdziła, że "inflacja może cieszyć rząd, bo da wyższe wpływy do budżetu". Jak dodała dzięki wzrostowi cen wzrosną wpływy do budżetu m.in. z tytułu podatku VAT.
- Niestety to zła informacja dla naszych kieszeni. Chodzę po bazarkach, teraz ludzie nie rozmawiają o niczym innym, niż o drakońskim wzroście cen usług i towarów, które kupują - mówiła Hennig-Kloska.
Posłanka zwróciła uwagę, że wzrost cen jest m.in. efektem podwyższenia płacy minimalnej, za którą nie idzie wzrost wydajności pracy. - To przekłada się wprost na inflację. Mówiąc wprost: na to ile możemy kupić za pensję na koniec miesiąca - wyjaśniała.
Hennig-Kloska podkreśliła, że Koalicja Obywatelska chce, żeby Polacy zarabiali więcej, ale nie chce tego robić poprzez podwyższenie wynagrodzenia minimalnego, co przerzuca ciężar podwyżek na przedsiębiorców, którzy podnoszą cenę - i stąd bierze się rosnąca inflacja.