Trzy krowy oddzielone od stada i zmiecione przez huragan Dorian zostały znalezione kilometry od swoich pastwisk na terenie narodowym parku w Karolinie Północnej.
Huragan Dorian, który we wrześniu przyniósł ulewne deszcze i niszczycielskie tornada, porwał dzikie konie i krowy. Wiele zwierząt nie przeżyło, ale pracownicy parku Cape Lookout odkryli, że na oddaloną od stałego lądu wyspę dopłynęły trzy krowy.
Rzecznik parku powiedział w rozmowie z CNN, że nie wiadomo, ile krów było w stadzie i ile z nich mogło zginąć podczas huraganu.
B.G. Horvat dodał, że odnalezione krowy nie są dzikie, a park stara się skontaktować z ich właścicielami.