Tegoroczny laureat Nagrody Banku Szwecji im. Alfreda Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych (nazywanej często ekonomicznym Noblem) zostanie ogłoszony dopiero w poniedziałek, ale na giełdzie nazwisk można wyróżnić już naukowców, którzy mają największe szanse na jej otrzymanie.
Należący do firmy Thomson Reuters serwis Web of Science wytypował faworytów: Olivier J. Blanchard, Edward P. Lazear i Marc J. Melitz. Zdaniem analityków przemawia za nimi przede wszystkim liczba cytowań w publikacjach naukowych.
Od 2002 r. Web of Science udało się trafnie przewidzieć przyznanie Nagrody Nobla w różnych dziedzinach aż 39 osobom. Zdarzało się jednak, że osoba wytypowana przez nią do Nobla w danym roku, dostawała go rok lub dwa lata później.
Główni pretendenci
Olivier Blanchard miałby według Web of Science dostać ekonomicznego Nobla za „wkład w makroekonomię", w tym w badania nad zatrudnieniem. Ten francuski ekonomista pracuje obecnie w waszyngtońskim Peterson Institute for International Economics oraz wykłada na Massachusetts Institute of Technology. W latach 2008–2015 był on głównym ekonomistą Międzynarodowego Funduszu Walutowego i doprowadził wówczas do dużej zmiany w podejściu tej organizacji do napotykanych przez nią wyzwań.
Po wybuchu światowego kryzysu opowiadał się za fiskalnym stymulowaniem gospodarek, a później za ostrożnym zmniejszaniem programów stymulacyjnych oraz za tym, by banki centralne uruchomiły programy skupu aktywów (QE). Zwracał też uwagę, że zbyt daleko idące cięcia fiskalne mogą być szkodliwe dla gospodarki, oraz wskazywał na rolę nierówności społecznych w hamowaniu wzrostu gospodarczego. Dzięki temu znalazł się w gronie najczęściej cytowanych ekonomistów na świecie.