Nobel w dziedzinie ekonomii: największe szanse mają były główny ekonomista MFW, były doradca Busha i wykładowca Harvardu.

Największe szanse na uhonorowanie prestiżową nagrodą w poniedziałek mają: były główny ekonomista MFW, były doradca Busha i wykładowca Harvardu.

Aktualizacja: 06.10.2016 22:13 Publikacja: 06.10.2016 21:58

Foto: Wikipedia

Tegoroczny laureat Nagrody Banku Szwecji im. Alfreda Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych (nazywanej często ekonomicznym Noblem) zostanie ogłoszony dopiero w poniedziałek, ale na giełdzie nazwisk można wyróżnić już naukowców, którzy mają największe szanse na jej otrzymanie.

Należący do firmy Thomson Reuters serwis Web of Science wytypował faworytów: Olivier J. Blanchard, Edward P. Lazear i Marc J. Melitz. Zdaniem analityków przemawia za nimi przede wszystkim liczba cytowań w publikacjach naukowych.

Od 2002 r. Web of Science udało się trafnie przewidzieć przyznanie Nagrody Nobla w różnych dziedzinach aż 39 osobom. Zdarzało się jednak, że osoba wytypowana przez nią do Nobla w danym roku, dostawała go rok lub dwa lata później.

Główni pretendenci

Olivier Blanchard miałby według Web of Science dostać ekonomicznego Nobla za „wkład w makroekonomię", w tym w badania nad zatrudnieniem. Ten francuski ekonomista pracuje obecnie w waszyngtońskim Peterson Institute for International Economics oraz wykłada na Massachusetts Institute of Technology. W latach 2008–2015 był on głównym ekonomistą Międzynarodowego Funduszu Walutowego i doprowadził wówczas do dużej zmiany w podejściu tej organizacji do napotykanych przez nią wyzwań.

Po wybuchu światowego kryzysu opowiadał się za fiskalnym stymulowaniem gospodarek, a później za ostrożnym zmniejszaniem programów stymulacyjnych oraz za tym, by banki centralne uruchomiły programy skupu aktywów (QE). Zwracał też uwagę, że zbyt daleko idące cięcia fiskalne mogą być szkodliwe dla gospodarki, oraz wskazywał na rolę nierówności społecznych w hamowaniu wzrostu gospodarczego. Dzięki temu znalazł się w gronie najczęściej cytowanych ekonomistów na świecie.

Edward Lazear mógłby dostać Nobla za swój dorobek na polu ekonomii zatrudnienia. Jest on uznawany za twórcę tej gałęzi nauk ekonomicznych, a jego pracę dotyczyły m.in. modeli zatrudnienia, awansu oraz zwiększania wydajności w spółkach. Stworzył również teorię przedsiębiorczości oraz przywództwa opartą na procesie zdobywania umiejętności.

Lazear był w latach 2006–2009 głównym doradcą ekonomicznym prezydenta USA George'a W. Busha. Kontrowersje może wywoływać to, że był w grupie osób przygotowujących pierwszą odpowiedź amerykańskich władz na wybuch światowego kryzysu. Obecnie pracuje w Hoover Institution oraz Stanford Graduate School of Business.

Marc Melitz mógłby dostać ekonomicznego Nobla za pionierskie badania dotyczące m.in. handlu międzynarodowgo. Wykłada on na Harvard University, a wcześniej pracował m.in. na Uniwersytecie Princeton. „The Economist" w 2008 r. zaliczył go do grona ośmiu czołowych młodych ekonomistów na świecie. W gronie trzech możliwych zdobywców tegorocznego Nobla jest najmłodszy. Urodził się w 1968 r., podczas gdy Blanchard i Lazear w 1948 r.

Na nieoficjalnej giełdzie nazwisk kandydatów na noblistów można również natrafić m.in. na Williama Baumola, 94-letniego amerykańskiego ekonomistę, znanego w kręgach akademickich jako współtwórca teorii rynków kontestowalnych i jako jedna z osób, która wniosła duży wkład do teorii pieniądza.

Pojawiają się też nazwiska „umocowane politycznie", takie jak np. były prezes Fedu Ben Bernanke (który ma na swoim koncie cenione badania dotyczące wielkiego kryzysu) czy Christina Romer, szefowa Rady Doradców Ekonomicznych prezydenta Baracka Obamy w latach 2009–2010. Niemal wszyscy potencjalni zdobywcy ekonomicznego Nobla to ludzie zatrudnieni na amerykańskich uczelniach.

Geografia zwycięzców

Nagroda Banku Szwecji im. Alfreda Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych jest przyznawana przez Komitet Noblowski od 1969 r. Przytłaczająca większość nagrodzonych – aż 49 – to ekonomiści mieszkający w Stanach Zjednoczonych. Na drugim miejscu znalazła się Wielka Brytania z ośmioma nagrodzonymi ekonomistami pracującymi na jej uczelniach.

Najwięcej nagród powędrowało do ekonomistów związanych z Uniwersytetem Chicagowskim – było ich aż 28. W gronie nagrodzonych był jednak też jeden absolwent Uniwersytetu Warszawskiego – polski Żyd Leonid Hurwicz, który skończył UW w 1938 r., a później pracował na amerykańskich uczelniach. Ekonomicznego Nobla dostał w 2007 r., w wieku 90 lat, na blisko rok przed śmiercią. W 1970 r. do ekonomicznego Nobla nominowano też polskiego ekonomistę Michała Kaleckiego, ale zmarł on w tym samym roku.

Tegoroczny laureat Nagrody Banku Szwecji im. Alfreda Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych (nazywanej często ekonomicznym Noblem) zostanie ogłoszony dopiero w poniedziałek, ale na giełdzie nazwisk można wyróżnić już naukowców, którzy mają największe szanse na jej otrzymanie.

Należący do firmy Thomson Reuters serwis Web of Science wytypował faworytów: Olivier J. Blanchard, Edward P. Lazear i Marc J. Melitz. Zdaniem analityków przemawia za nimi przede wszystkim liczba cytowań w publikacjach naukowych.

Pozostało 88% artykułu
Gospodarka
20 lat Polski w UE. Dostęp do unijnego rynku ważniejszy niż dotacje
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Gospodarka
Bez potencjału na wojnę Iranu z Izraelem
Gospodarka
Grecja wyleczyła się z trwającego dekadę kryzysu. Są dowody
Gospodarka
EBI chce szybciej przekazać pomoc Ukrainie. 560 mln euro na odbudowę
Gospodarka
Norweski fundusz: ponad miliard euro/dolarów zysku dziennie