Region, leżący w centralnej części Półwyspu Apenińskiego, składa się z dwóch prowincji: Campobasso oraz Isernia. Od lat zmaga się z emigracją młodych mieszkańców w inne regiony Włoch oraz bardzo niskim przyrostem naturalnym, co ma fatalny wpływ na lokalną gospodarkę.
Średnia gęstość zaludnienia jest tam mocno poniżej średniej krajowej i wynosi 72,3 osoby na km kwadratowy. Średnia krajowa we Włoszech to 198,8 osoby na km2.
Władze regionu zdecydowały więc, że każdy kto zechce zamieszkać w tym regionie dostanie 25 tys euro - niespełna 110 tys złotych. Pieniądze będą wypłacane w ratach - po 700 euro przez trzy lata - informuje CNN.
Oferta dotyczy osiedlenia się w jednej z 106 miejscowości na liście władz regionu, gdzie liczba mieszkańców spadła poniżej 2 tys. osób. Właśnie tam, gdzie depopulacja jest największa. Warunkiem jest też to by nowi mieszkańcy rozpoczęli własną działalność gospodarczą. Region Molise słynie z uprawy cieciorki i pszenicy płaskurki czyli farro, zwanego też pszenicą faraonów, a także niewielkich gospodarstw ekologicznych, produkujących nie tylko na potrzeby lokalne.
Antonio Tedeschi, jeden z radnych w regionie Molise, powiedział telewizji CNN, że akcja ma na celu uratowanie regionu. - Nie chcemy by nasze miasta zamieniły się w miasta duchów - powiedział Tedeschi. - Musimy dbać o nasze korzenie - podkreślił radny, który sam pochodzi z miasteczka Filignano w którym mieszka już tylko 700 osób.