Niezależne media białoruskie informują o coraz większej liczbie przedsiębiorstw przyłączających się do ogólnonarodowego strajku. Według portalu Charta97 „do strajku przyłączyło się kilka oddziałów Białoruskich Zakładów Metalurgicznych (BMZ) w Żłobinie, Państwowy Instytut Metalurgii Proszków w Mińsku, Mińskie Zakłady Elektrotechniczne im. Kozłowa, Cukrownia Żabinka, Mińska Margaryna i inne przedsiębiorstwa.

Jednocześnie z powodu odłączenia internetu, na Białorusi nie działają dziesiątki tysięcy małych i średnich przedsiębiorstw różnych form własności oraz instytucji państwowych. W obawie przed powszechnymi protestami Łukaszenko wyłączył Internet, czym wywołał strajk na dużą skalę, który ogarnął transport, handel, banki i sektor IT".

We wtorek od rana w Mińsku nie jeżdżą trolejbusy - kierowcy odmówili przyjście do pracy. Pracownicy Instytutu Fizyki Białoruskiej Akademii Nauk rozpoczęli strajk włoski. 250 Białorusinek w białych strojach utworzyło żywy łańcuch wokół największego targowiska Mińska - Komarowki. Protestują przeciwko agresywnym działaniom rządowych sił bezpieczeństwa.