W poniedziałek rano ogłoszono porozumienie w sprawie Grecji. Spotkanie przywódców 19 krajów strefy euro trwało od 16.30 w niedzielę, a jeszcze wcześniej przez dwa dni o Grecji radzili ministrowie finansów. Ostatnie godziny negocjacji odbywały się głównie w czworokącie: Donald Tusk, Angela Merkel, Francis Hollande i Aleksis Cipras. Grecja uniknęła najgorszego i pozostanie w strefie euro, choć Niemcy poważnie proponowali wykluczenie jej na pięć lat z tego grona. Ale w zamian za pożyczkę wartą 86 mld euro musi w ekspresowym tempie, najpóźniej do środy, uchwalić uzgodnione z wierzycielami reformy. Musi również oddać przeznaczony do prywatyzacji majątek skarbu państwa pod zarząd kontrolowanego przez wierzycieli funduszu. Grecy uznali stawianie im warunki za upokarzające i negocjowali wiele godzin. Musieli jednak w końcu ustąpić, bo alternatywą byłoby bankructwo.