Amerykańsko-chińskie negocjacje handlowe nie przyniosły przełomu. Obie strony zostawiły jednak otwarte drzwi do dalszych rozmów. Steven Mnuchin, amerykański sekretarz skarbu, stwierdził, że rozmowy były „konstruktywne". Chiński wicepremier Liu He powiedział telewizji Fox News, że rozmowy „poszły dobrze" i będą kontynuowane „w jakimś punkcie w przyszłości". Żadnych konkretów nie ujawniono. Prezydent USA Donald Trump napisał zaś na Twitterze, że ogłoszona w piątek podwyżka karnych ceł na chińskie produkty (z 10 proc. do 25 proc. na import wart 200 mld dol. rocznie) „może zostać cofnięta lub nie", zależnie od wyników dalszych negocjacji.