Ekonomista skomentował obietnice wyborcze Prawa i Sprawiedliwości, zaprezentowane w sobotę podczas konwencji tej partii. W planach wymieniano m. in. rozszerzenie programu „500 plus” na pierwsze dziecko oraz „trzynaste” emerytury już od maja tego roku. 

- Program PiS-u z punktu widzenia gospodarki nie stanowi problemu krótkookresowego. Polska nie zbankrutuje z powodu wydania 40 miliardów złotych. Kłopoty pojawią się w dłuższej perspektywie - powiedział prof. Orłowski. 

Czytaj także: Nowe obietnice PiS to zmarnowane miliardy 

- PiS miało ogromne szczęście. Przejęło gospodarkę w dobrej sytuacji, przede wszystkim w związku z dobrym wzrostem gospodarczym w Niemczech. Bezrobocie jest koło zera, zaczęły rosnąć płace. Budżet jest w dobrej sytuacji. Rachunek przychodzi do zapłacenia, kiedy gospodarka zaczyna spowalniać. Wtedy deficyt gwałtownie wzrasta - dodał. 

Więcej na Onet.pl