GPW: Spadkowa fala przyszła z USA

Wczorajsze tąpniecie na Wall Street zbiera żniwo wśród warszawskich indeksów. Na początku piątkowej sesji blue chips tracą 1,15 proc.

Publikacja: 04.09.2020 09:15

GPW: Spadkowa fala przyszła z USA

Foto: Fotorzepa/Grzegorz Psujek

W tym tygodniu indeksem WIG20 kierowały w większości niedźwiedzie. Tylko w środę największym spółkom udało się zakończyć dzień nad kreską. Wczoraj przez większość sesji blue chips świeciły na zielono, jednak wszystko zmieniło się gdy do gry weszli amerykanie. Dziś obserwujemy kontynuację napięć. Na początku sesji WIG20 znajduje się na poziomie 1748 pkt., co oznacza spadek o 1,15 proc. względem wczorajszego zamknięcia. Najmocniej, bo o blisko 5 proc. spadają notowania Taurona. 2,5-proc. zniżkę widać również na walorach CD Projektu i CCC.

Amerykańska podaż nie omija również małych i średnich spółek. Już wczoraj, w związku z negatywnym otwarciem na Wall Street mWIG40 i sWIG80 znalazły się pod kreską. Dziś indeksy te tracą odpowiednio 1,2 oraz 0,9 proc.

Inwestorzy w USA powiedzieli wczoraj „stop" i zatrzymali falę bicia rekordów, które mogliśmy zaobserwować w ostatnich tygodniach. Od końca marca S&P 500 wzrósł o ponad 55 proc., Nasdaq o blisko 70 proc., a Dow Jones zyskał ponad 50 proc. Musiało więc w końcu dojść do korekty. Nasdaq stracił wczoraj blisko 5 proc. Tak mocnych spadków indeks ten nie doświadczył od czerwca. Jednocześnie, jak wynika z danych Bespoke Investment Group czwartek był największym jednodniowym spadkiem Nasdaqa z rekordowego poziomu w historii.

Na celowniku sprzedających znalazły się technologiczni giganci. Wielu z nich w ostatnich tygodniach ustanowiło rekordowe szczyty. O kilka procent staniały walory spółek z grupy FAANG. Z uwagi na ich dużą wagę w S&P 500 pociągnęły one w dół indeks. S&P 500 spadł o 3,5 proc., a Dow Jones stracił ponad 800 pkt.

Niedźwiedzie dotarły również do Azji, gdzie wszystkie głównie indeksy znalazły się na minusie. Kara ze strony niedźwiedzi nie była jednak tak sroga. Hang Seng, indeks giełdy w Hongkongu stracił blisko 1,5 proc. Chiński Shanghai Composite spadł o około 1 proc., a japoński Nikkei o 1,1 proc.

W kalendarzu makroekonomicznym na dziś przewidziane są m.in. dane o stopie bezrobocia w Stanach Zjednoczonych.

W tym tygodniu indeksem WIG20 kierowały w większości niedźwiedzie. Tylko w środę największym spółkom udało się zakończyć dzień nad kreską. Wczoraj przez większość sesji blue chips świeciły na zielono, jednak wszystko zmieniło się gdy do gry weszli amerykanie. Dziś obserwujemy kontynuację napięć. Na początku sesji WIG20 znajduje się na poziomie 1748 pkt., co oznacza spadek o 1,15 proc. względem wczorajszego zamknięcia. Najmocniej, bo o blisko 5 proc. spadają notowania Taurona. 2,5-proc. zniżkę widać również na walorach CD Projektu i CCC.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Zdecydowany kontratak kupujących na GPW
Giełda
Podwójny szczyt WIG20 i spadki w USA
Giełda
WIG20 próbuje powalczyć o 2500 pkt
Giełda
NYSE będzie działać 24/7? To byłaby prawdziwa rewolucja
Giełda
WIG20 znów nie może sforsować poziomu 2500 pkt