Spadki krajowych indeksów korespondują z kolorem czerwonym obecnym na większości europejskich rynkach akcji. Optymizm, który zagościł na początku poniedziałkowej sesji bardzo szybko ulotnił się z rynku, a wraz z upływem kolejnych godzin sesji coraz większą przewagę zyskują sprzedający.

W największych krajach Zachodniej Europy odnotowano dalszy spadek dziennej liczby zakażeń i zgonów, ale równocześnie zanotowano nowe dzienne rekordy w Polsce i Rosji. Inwestorów najbardziej jednak martwi duża niepewność dotycząca ekonomicznych skutków kryzysu wywołanego pandemią. Zdaniem ekonomistów, że wiele gospodarek, w tym krajowa, w 2020 roku wejdzie w recesję. Niewiadomą pozostaje tylko jej skala.

Na giełdzie w Warszawie negatywne nastroje najmocniej dają się we znaki posiadaczom walorów największych spółek. Największym ciężarem dla WIG20 są mocno przecenione papiery JSW i Lotosu. Sprzedający też bardzo aktywni na papierach banków oraz koncernów energetycznych. Chętnie pozbywano się też akcji firm odzieżowych. Negatywnym nastrojom skutecznie opierają się jedynie notowania telekomów – Orange i Play.

Dużo lepsze nastroje panują w segmencie spółek o mniejszej kapitalizacji, gdzie przeważają drożejące walory. Na celowniku kupujących znalazły się przede wszystkim małe spółki skupione w indeksie sWIG80. Najbardziej okazałe zwyżki w tym gonie notują Mercator, Datawalk i Ultimate Games.