Reklama

Kłótnia w Bundestagu o greckie pożyczki

Niemiecki parlament upoważnił rząd do prowadzenia rozmów w sprawie trzeciego pakietu pomocowego dla Grecji. Za wsparciem dla Aten opowiedziało się 439 deputowanych, przeciw 119.

Aktualizacja: 17.07.2015 16:19 Publikacja: 17.07.2015 14:07

Kłótnia w Bundestagu o greckie pożyczki

Foto: AFP

Przeciwnych dalszym pożyczkom dla Grecji było część deputowanych rządzącej partii CDU. Ich liczba wzrosła od lutego, gdy Bundestag głosował za przedłużeniem drugiego pakietu pomocowego dla Aten. Debata w parlamencie była burzliwa.

- Alternatywą dla tego porozumienia nie byłoby czasowe wyjście Grecji ze strefy euro, ale chaos - w ten sposób niemiecka kanclerz Angela Merkel przekonywała parlamentarzystów do głosowania za wsparciem dla Grecji. Wskazywała, że trzeba było dać Grecji kolejną szansę na reformy oraz obiecywała, że Europa wyjdzie silniejsza z kryzysu. (Kanclerz Merkel obchodzi dzisiaj urodziny.)

- Wszyscy zgadzają się, że Grecja potrzebuje pomocy - mówił minister finansów Wolfgang Scheuble, który jeszcze w czwartek przekonywał, że Grexit może być dobrym rozwiązaniem. Podkreślał, że to ostatnia próba naprawienia sytuacji w Grecji. Przyznał również, że Grecja potrzebuje redukcji długów, ale rządy państw strefy euro nie mogą jej przeprowadzić, więc wdrożenie trzeciego pakietu pomocowego będzie trudniejsze niż poprzednich dwóch.

- Grecy są naszymi przyjaciółmi. Nie możemy pozwolić na głodujące dzieci, żebrzących emerytów i kolejki przed jadłodajniami. Trzeci program pomocowy jest potrzebny - apelował wicekanclerz Sigmar Gabriel, reprezentujący współrządzącą Niemcami socjaldemokratyczną partię SPD. Jednocześnie przyznał, że dwa poprzednie pakiety pomocowe nie pomogły Grecji, która potrzebuje inwestycji i wzrostu gospodarczego.

Podczas debaty w Bundestagu słychać też było głosy kontestacji polityki prowadzonej przez niemiecki rząd. - Międzynarodowy Fundusz Walutowy ma rację: potrzebna jest redukcja greckiego długu - wskazywała deputowana Zielonych Katrin Göring-Eckardt.

Reklama
Reklama

- Za rok znowu będziemy w tym samym miejscu: będziemy negocjować z Grecją - ostrzegała Sahra Wagenknecht, deputowana socjalistycznej partii Die Linke. Powołując się na raport MFW przypomniała, że wkrótce grecki dług publiczny może przekroczyć 200 proc. PKB a trzeci pakiet pomocowy niewiele pomoże greckiej gospodarce. Pieniądze idące na pożyczki dla Grecji będą więc wyrzucone w błoto. - To szokujące jak niemiecki rząd traktuje pieniądze podatników - mówiła Wagenknecht.

- Angelo Merkel, jesteś postrzegana jako silna kobieta, ale ostatnio to Schaeuble był kanclerzem i forsował skandaliczną ideę Grexitu - wskazywał Gregor Gysi, deputowany Die Linke.

Został wybuczany przez część parlamentarzystów, gdy zacytował brytyjski dziennik "Daily Telegraph" mówiący, że "Niemcy bez jednego strzału osiągnęły dominację w Europie".

Głos zabierali również deputowani współrządzącej partii CDU sprzeciwiający się pomaganiu Grecji. - Jak wiele wody będziecie jeszcze wlewać do beczki bez dna, by ją zapełnić? - pytał deputowany Klaus Peter Willsch.

Finanse
Otwarta droga pomocy Ukrainie. Aktywa Rosji zamrożone bezterminowo
Finanse
Walka o zamrożone aktywa. Bank Rosji grozi Unii Europejskiej
Finanse
Zamrożone aktywa, ale roszczenia gorące. Tak Kreml chce zastraszyć Europę
Finanse
Osiem tysięcy wierzycieli Cinkciarza. Syndyk prześledzi księgi rachunkowe spółki
Finanse
BIK w centrum innowacji: dane i edukacja napędzają rozwój sektora
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama