Dodał, że nasz kraj „nie jest zmuszony do gorączkowych kroków".
Minister spotkał się z dziennikarzami przed wyjazdem do Berlina w związku ze spotkaniem ministrów finansów Polski i Niemiec w ramach polsko-niemieckich konsultacji międzyrządowych. Przyznał, że temat ewentualnych skutków Brexitu będzie jednym z tematów rozmów z Wolfgangiem Schaeuble.
Brexit, czyli referendum ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, ma się odbyć w najbliższy czwartek.
„Wszyscy chodzimy na paluszkach wokół Wielkiej Brytanii, jest nastrój wyczekiwania i zarówno minister Schaeuble, jak i ja, obawiamy się powiedzieć coś bardziej mocnego, by nie wpłynąć na chwiejną opinię brytyjską. Od kilkunastu dni ten nastrój jest bardziej nerwowy, to także dotknęło ruchów na polskiej walucie. Ona najpierw słabła, później się nieco umocniła, gdy sondaże zaczęły się lekko odwracać" – powiedział Szałamacha.
Minister pytany był o finansowe skutki ewentualnego Brexitu dla Polski, także o gotowość naszego kraju na efekty brytyjskiego referendum.