Bankowy Fundusz Gwarancyjny podjął bowiem decyzję o restrukturyzacji która pozbawiła ich 43% środków finansowych zgromadzonych w tym banku. Samorządy wystąpiły więc z apelem do premiera Mateusza Morawieckiego o pomoc, którego kopię otrzymał również Rzecznik Praw Obywatelskich.

Poszkodowane jednostki samorządu terytorialnego wskazały, że decyzja Bankowego Funduszu Gwarancyjnego o restrukturyzacji PBS jest tragiczna w skutkach, bo oddziałuje przede wszystkim na jednostki społeczności lokalnych, które do tej pory mogły liczyć na ich wsparcie. Brak środków finansowych uniemożliwia, a wręcz zamyka im możliwość realizacji czy to zadań własnych (dotacje na zasiłki stałe i okresowe), czy to zleconych (dotacje na 500+, świadczenia rodzinne, usługi specjalistyczne).

Czytaj także: Weksel in blanco nie może zawierać kontrasygnaty skarbnika

RPO zwrócił się więc do premiera o informację o działaniach mających zminimalizować straty poszkodowanym samorządom oraz innym instytucjom i organizacjom służącym społeczności lokalnej.

Rzecznik wyraził także swoje wątpliwości, które wyłoniły się na tle tej sprawy - czy słusznym jest, by jednostki samorządu terytorialnego dokonując wyboru banku kierowały się ceną, a nie jakością, jak również pozbawione były gwarancji Bankowego Funduszu Gwarancyjnego wzorem gwarancji przyznanych klientom indywidualnym, co w przyszłości pozwoliłoby uniknąć tak dramatycznej sytuacji.