Są reżyserzy, którzy uważają, że film naprawdę powstaje dopiero w montażowni – to tutaj zyskuje tempo, rytm, to tutaj można pewne wątki podkreślić, inne wręcz wyeliminować. A dpbry montażysta, obok operatora, jest dla każdego realizatora najbliższym współpracownikiem.
Carol Littleton jest w branży od ponad czterech dekad. Jej filmografia liczy trzydzieści kilka pełnometrażowych fabuł. Stale współpracowała m.in. z Lawrencem Kasdanem i Jonathanem Demmem. Z tym pierwszym zrobiła wspólnie osiem obrazów, poczynając od jego debiutanckiego „Żaru ciała”. Kasdan zatrudnił ją w tym filmie wierząc, że tylko kobieta będzie w stanie nadać scenom erotycznym odpowiedniej subtelności i wyrafinowania. Zgrali się, odtąd pracowali razem. Z Demme’em zrealizowała cztery filmy, w tym dreszczowiec polityczny „Kandydat”, w którym montażem delikatnie nawiązywała do „Przeżyliśmy wojnę”, klasyka Johna Frankenheimera.