W tym roku grupa Energa chce przeznaczyć na inwestycje w biznesie dystrybucji energii elektrycznej nieco więcej pieniędzy niż w 2020 r., kiedy to wydatkowano na ten cel 1,35 mld zł. Najwięcej pieniędzy mają pochłonąć działania zmierzające do zwiększenia możliwości dystrybucyjnych sieci, poprawy niezawodności jej pracy i stanu technicznego. Zaplanowane przez firmę zależną Energa-Operator inwestycje obejmą głównie tzw. kablowanie linii średniego napięcia, zadania związane z ograniczaniem strat sieciowych, wymianę liczników tradycyjnych na liczniki zdalne oraz niezbędną do tego celu rozbudowę infrastruktury teleinformatycznej.

„Drugi największy obszar inwestycji spółki w 2021 r. stanowią nakłady związane z przyłączeniem do sieci elektroenergetycznej nowych odbiorców i źródeł energii elektrycznej, w tym w szczególności OZE" – informuje Energa-Operator. W 2020 r. firma dystrybuowała 21,8 TWh (terawatogodziny) prądu, co oznaczało spadek o 1,5 proc. w skali roku. W tym roku ma być lepiej – spółka przewiduje wzrost o ok. 1 proc. Zwraca też uwagę, że operatorzy systemów dystrybucyjnych są przedsiębiorstwami regulowanymi, a w związku z tym nie ma możliwości znaczącego zwiększenia przychodów i zysków.