Na świecie pozostały już tylko dwie samice białych nosorożców północnych. Obie nie mogą mieć potomstwa. Ostatni samiec - Sudan zmarł w Ol Pejeta Conservancy w Kenii w zeszłym roku. Działania prowadzone przez naukowców są jedyną nadzieją na uratowanie gatunku.
Wykorzystując jaja pobrane od samic oraz zamrożone nasienie od nieżyjących już samców, zespół naukowców z Cremony we Włoszech był w stanie stworzyć dwa żywe zarodki.
Samice: 30-lettnia Najin i jej córka 19-letnia Fatu są ostatnimi przedstawicielkami gatunku. Ich bezpieczeństwa całą dobę pilnują strażnicy.
U Fatu doszło do zmian zwyrodnieniowych w macicy, a Najin ma słabe tylne kopyta, które mogłyby spowodować komplikacje w przypadku zajścia w ciążę.
W sierpniu od obu pobrano jaja. Wymagało to zaawansowanej techniki, którą opracowywana przez kilka lat.