W ramach akcji mającej na celu zmniejszenie produkcji plastiku, aktywiści Greenpeace zorganizowali happening pod warszawską siedzibą Nestlé Polska. Pod bydynek firmy przywieziono 350 kg plastikowych śmieci. Greenpeace zaznacza, że tyle opakowań jednorazowego użytku Nestlé produkuje zaledwie w ciągu pięciu sekund. "Dzisiejsza akcja to część międzynarodowej kampanii, której celem jest skłonienie Nestlé do zmniejszenia produkcji plastikowych opakowań jednorazowego użytku. Koncern Nestlé, największa firma w branży spożywczej na świecie, sprzedaje dziennie około miliarda produktów, z tego 98 proc. w opakowaniach jednorazowych. Ilość plastiku zużytego przez koncern w 2018 roku wyniosła 1,7 mln ton. To o 13 proc. więcej niż w 2017 roku" - czytamy na stronie internetowej organizacji.
Czytaj także: Greenpeace apeluje do Nestle o rezygnacje z jednorazowych, plastikowych opakowań
- Świat dotknęła plastikowa epidemia, a jedynym lekarstwem, które może ją zwalczyć, jest ograniczenie produkcji tworzyw sztucznych jednorazowego użytku. Dotychczasowe deklaracje Nestlé są niewystarczające w stosunku do skali problemu, jaki firma generuje, pakując swoje produkty w tony plastiku. Choć koncern zapewnia, że zauważa problem, to cały czas nie zadeklarował jednoznacznie zmniejszenia ilości plastiku i zerwania z kulturą jednorazowości. Oczekujemy, że Nestlé w najbliższym czasie, zamiast roztaczać wizje o poprawie recyklingu i lepszych opakowaniach jednorazowych, jasno określi, kiedy i o ile zmniejszy ilość plastiku wprowadzanego na rynek - zaznacza Magdalena Figura z Greenpeace.