Uczelnie publiczne w ostatnich tygodniach straciły część swoich przychodów, zwalniając studentów z części opłat dydaktycznych (ze względu na kształcenie online) i opłat za zakwaterowanie w domach studenckich. Szkoły wyższe nie miały też wpływów ze stałych najmów pod działalność stołówek lub doraźnych – np. auli i sal konferencyjnych.

Czytaj także: Koronawirus: Legitymacje studenckie będą automatycznie przedłużone

W związku z tym MNiSW zdecydowało o zwiększeniu subwencji dla 9 uczelni badawczych, 50 uczelni akademickich, 34 uczelni zawodowych i 6 uczelni prowadzonych przez kościoły, związki wyznaniowe i finansowanych z budżetu państwa.