Spotkania świąteczne można urządzić w sieci

Na popularności tracą w tym roku firmowe spotkania opłatkowe. Pracodawcy będą przede wszystkim wręczać pracownikom premie okolicznościowe i bony podarunkowe. Te ostatnie, choć doceniane, nie służą budowaniu atmosfery współpracy tak jak wspólne spędzanie czasu.

Publikacja: 17.12.2020 21:00

Spotkania świąteczne można urządzić w sieci

Foto: shutterstock

Spotkania świąteczne są jedną z form budowania relacji w zespole, pełnią rolę integracyjną, tworzą też przyjemną atmosferę.

– Wszystkie te czynniki mają ogromne znaczenie dla postrzegania miejsca pracy. Przekłada się to m.in. na zaangażowanie pracowników. W tym roku rola takiego spotkania może być jeszcze większa. Praca zdalna i dystans społeczny wpływają na poczucie izolacji, odseparowania od spraw zawodowych. Spotkanie przedświąteczne to może być właśnie szczególny ukłon w stronę tych pracowników, którzy odczuwają negatywny wpływ pandemii na efektywność czy samopoczucie – mówi Mateusz Żydek z Instytutu Badawczego Randstad. Jednak z tegorocznego badania Randstad Polska wynika, że spotkania świąteczne, które plasowały się zwykle na pierwszej pozycji, spadły na trzecie miejsce. Rok temu organizowało je aż 47 proc. pytanych firm.

Dodatek informacyjno-promocyjny Idą Święta

– Prawdopodobnie w mniejszych firmach będą one organizowane w tradycyjnej formie, ponieważ często zespół pracuje w jednej przestrzeni i spotyka się na co dzień. Pandemia zmieniła natomiast sytuację w nieco większych przedsiębiorstwach. Spotkania firmowe można z powodzeniem przenieść do sieci. Ich forma będzie zależeć od kreatywności zarządu – podkreśla.

Do wyboru jest wiele opcji. To m.in. warsztaty kulinarne, koncerty online, którym towarzyszą konkursy ze znajomości świątecznych piosenek, spektakle dla pracowników, spotkania, na których można się pochwalić świątecznymi wypiekami, czy pogawędki przy herbacie dostarczonej pracownikom przez kuriera. – Nie wszystkie te inicjatywy można zrealizować na poziomie całej firmy, szczególnie gdy przepustowość internetowych łączy ma swoje ograniczenia. Większość z nich można urządzić w mniejszym gronie, np. w ramach działu – podpowiada Mateusz Żydek.

Premie i bony nie budują atmosfery współpracy

Z badania wynika, że wobec trudności związanych z organizacją spotkań wigilijnych pracodawcy planują w tym roku wręczyć załodze premie świąteczne (35 proc.) i bony podarunkowe (33 proc.). Co ciekawe, aż 81 proc. szefów planuje przyznać premie wszystkim pracownikom, a 90 proc. ma w planach bony dla każdego w firmie. 23 proc. planuje podarować upominki, a jedna piąta weźmie udział wspólnie z pracownikami w akcji charytatywnej.

Kwota bonów oraz premii będzie zależeć m.in. od stanowiska czy działu. Ponad połowa pracodawców deklaruje, że na ten cel wydadzą ok. 300 zł na jednego pracownika. To wzrost w porównaniu z poprzednim rokiem, kiedy odpowiadało tak 40 proc. pytanych przedsiębiorstw. – Pracownicy doceniają takie gesty. Jednak taka forma prezentu świątecznego, choć na pewno sprawi przyjemność, a być może podreperuje też domowy budżet, to raczej nie przełoży się na budowanie atmosfery współpracy pomiędzy pracownikami, na dobre relacje i przyjemną atmosferę. Dlatego warto pamiętać, by obok premii lub bonów pojawiły się też dodatkowe inicjatywy w firmach. Mogą to być spotkania w formie online ze świąteczną oprawą, ale także np. wspólne zaangażowanie w akcję charytatywną. Pracownicy mogą wybrać cel, na który firma przeznaczy środki – dodaje.

Najważniejsza jest otwarta komunikacja

Wszelkie formy doceniania zespołu są bardzo potrzebne, szczególnie w czasie epidemii. Jak podkreślają eksperci, istotna jest komunikacja. – Mnogość obaw, z którymi mierzą się obecnie pracownicy, powinna skłaniać zarządzających do wspierania. Chodzi o skalę mikro – tworzenie okazji do spotkań z członkami zespołu i przełożonym, w trakcie których sprawy zawodowe nie muszą być pierwszoplanowe. To powinien być pewnego rodzaju substytut biurowych rozmów przy ekspresie do kawy o wyzwaniach, obawach, codzienności – mówi.

Ważne jest także przekazywanie zespołowi informacji dotyczących pracy, które są istotne dla realizacji zadań. – Nic tak nie potęguje uczucia odseparowania jak przeświadczenie, że pracownik nie ma wystarczającej wiedzy, by bez przeszkód wykonywać swoją pracę – dodaje Mateusz Żydek. Istotne w kontekście obaw pracowników o przyszłość zawodową jest również informowanie o planach firmy. W badaniu Randstad Monitor Rynku Pracy z października wciąż jeden na dziesięciu pracowników miał duże obawy o utratę zatrudnienia, a kolejnych dwóch na dziesięciu przejawiało umiarkowane obawy. – Jeśli zarząd będzie się dzielił z zespołem jasnymi informacjami o tym, jakie działania firma zamierza podjąć, aby zmierzyć się z wyzwaniami rynkowymi, te obawy można w pewnym stopniu zminimalizować – podpowiada ekspert.

Spotkania świąteczne są jedną z form budowania relacji w zespole, pełnią rolę integracyjną, tworzą też przyjemną atmosferę.

– Wszystkie te czynniki mają ogromne znaczenie dla postrzegania miejsca pracy. Przekłada się to m.in. na zaangażowanie pracowników. W tym roku rola takiego spotkania może być jeszcze większa. Praca zdalna i dystans społeczny wpływają na poczucie izolacji, odseparowania od spraw zawodowych. Spotkanie przedświąteczne to może być właśnie szczególny ukłon w stronę tych pracowników, którzy odczuwają negatywny wpływ pandemii na efektywność czy samopoczucie – mówi Mateusz Żydek z Instytutu Badawczego Randstad. Jednak z tegorocznego badania Randstad Polska wynika, że spotkania świąteczne, które plasowały się zwykle na pierwszej pozycji, spadły na trzecie miejsce. Rok temu organizowało je aż 47 proc. pytanych firm.

Pozostało 81% artykułu
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko