Reklama
Rozwiń
Reklama

Sąd: 40 tys. zł zadośćuczynienia dla żołnierza wyklętego

Społeczna rehabilitacja i uznanie dla żołnierzy wyklętych ma swój ciąg dalszych w sądach. Pytanie jak wycenić ich krzywdy, by nie krzywdziły dodatkowo.

Aktualizacja: 10.10.2018 11:35 Publikacja: 09.10.2018 14:25

Sąd: 40 tys. zł zadośćuczynienia dla żołnierza wyklętego

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Pokazuje to wtorkowy wyrok krakowskiego Sądu Okręgowego, który Edwardowi Gryszce pseud. „Mąciciel", obecnie 91-latkowi, przyznał 40 tys. zł zadośćuczynienia, choć domagał się 200 tys., i ponadto 180 tys. zł odszkodowania za utracone zarobki wskutek zablokowania mu możliwości wyjazdu na kontrakt zagraniczny, niewydania paszportu, ze względu na powojenny partyzancki okres w partyzantce, który ciągnął się za nim przez cały PRL.

Czytaj także: Dziecko ofiar stalinizmu żąda rekordowego zadośćuczynienia za krzywdę w dzieciństwie

Domagał się owej rekompensaty na podstawie ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego.

Został aresztowany i skazany w 1948 r. za udział w maju 1945 r. w akcji zlikwidowania oficera NKWD skierowanego na posterunek MO w Irządzach na ziemi Krakowskiej, w celu rozpracowania miejscowej placówki AK, do której Edward Gryszka należał.

Główni uczestnicy akcji zdołali uciec za granicę, a on będąc nastolatkiem skrył się na Górnym Śląsku, gdzie jednak w 1948 r. na kilka dni przed maturą, został zatrzymany przez UB. Był wielokrotnie przesłuchiwany, ale na jego szczęście po trzech miesiącach pobytu w areszcie, i amnestii został zwolniony. Wyszedł z piętnem skazanego, co wywierało wpływ na dalsze jego życie.

Reklama
Reklama

Samego wyroku skazującego Edwarda Gryszkę (na 15 lat więzienia) nie ma w aktach, ale za to adnotacja o nim znajduje się w kilku miejscach akt przekazanych przez IPN, m.in. w kartotece paszportowej z 1985 r.

Na drogę sądową zdecydował się dopiero po odznaczeniu go przez prezydenta Andrzeja Dudę, 1 marca 2016 r. Krzyżem z Mieczami Orderu Krzyża Niepodległości.

Sąd Okręgowy zasądził mu 40 tys. zł zadośćuczynienia, a odszkodowania w ogóle odmówił, uznając, że szkody (w zarobkach) nie udowodnił, choć oddalił wniosek o sięgnięcie do akt firmy, która miała go wysłać na zagraniczny kontrakt (a był inżynierem budownictwa). Co się tyczy wysokości zadośćuczynienia to sędzia Joanna Makarska powiedziała w uzasadnieniu, że wzięła pod uwagę wszystkie cierpienia, jakie spotkały Edwarda Gryszkę, w szczególności, że jako 19-latek trafił do aresztu i był przetrzymywany z kryminalistami.

Dodajmy, że występująca po drugiej stronie prokuratura, nie kwestionując faktów wnosiła o zasądzenie poszkodowanemu 25 tys. zł.

- To niewyobrażalnie niska kwota, tak samo jak zasądzone 40 tys. zł - powiedział po rozprawie adwokat Maciej Krzyżanowski, pełnomocnik pokrzywdzonego, i zapowiedział apelacje.

Sam Edward Gryszka powiedział „Rzeczpospolitej", że przez 40 lat, aż do roku 1989 r. musiał ukrywać się ze swoją niepodległościową przeszłością i nie był pewien jaki wyrok na nim ciąży.

Reklama
Reklama
Prawo drogowe
Rząd chce podwyższyć opłaty za przejazd drogami ekspresowymi i autostradami
Nieruchomości
Spółdzielcy będą wreszcie na swoim. Rząd chce rozwiązać problem z PRL
Konsumenci
Frankowicze. Sąd nie zawsze związany stanowiskiem sądu odwoławczego
Prawo rodzinne
Jak po rozwodzie wycenić nakłady małżonka na wspólny majątek? Wyrok SN
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Podatki
Darowizna od rodzica powinna iść na konto dziecka. Bo fiskus ją opodatkuje
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama