Reklama

Kamil Durczok przegrał z "Wprost" ws. publikacji o mobbingu i molestowaniu podwładnych

Sąd Okręgowy w Warszawie w całości oddalił pozew Kamila Durczoka przeciwko wydawcy i dziennikarzom "Wprost". Durczok domagał się przeprosin oraz 2 mln zł odszkodowania za publikacje, w których zarzucono mu mobbing i molestowanie podwładnych w redakcji "Faktów" TVN.

Aktualizacja: 15.05.2018 12:42 Publikacja: 15.05.2018 11:42

Kamil Durczok

Kamil Durczok

Foto: Fotorzepa, Magdalena Jodłowska

dgk

Jak informuje portal wirtualnemedia.pl, uzasadnienie zostało wygłoszone przez orzekającą w tej sprawie sędzię bez obecności mediów. Kamil Durczok zapowiedział apelację.

W lutym 2015 r.  tygodnik „Wprost" w swoich publikacjach oskarżył szefa „Faktów" TVN o mobbing i molestowanie seksualne dziennikarek i innych pracownic "Faktów". Durczok zapewniał, że jest niewinny.  Stacja powołała specjalną komisję, która potwierdziła niektóre zarzuty, a po zakończeniu jej prac TVN rozstał się z dziennikarzem.

Kamil Durczok pozwał wydawcę „Wprost" i czworo autorów tekstów o naruszenie dóbr osobistych. Domagał się publikacji przeprosin oraz 2 mln zł odszkodowania.

W październiku 2016 r.  "Wprost" wróciło do sprawy Kamila Durczoka publikując artykuł pt. "Kłamstwa Durczoka". Tygodnik informował w nim, że dziennikarz kłamie w sprawie mobbingu i molestowania. Durczok w odpowiedzi zapowiedział kolejny proces.

Wczoraj Sąd Okręgowy oddalił pierwszy pozew Durczoka i zasądził od niego na rzecz pozwanych  14,5 tys. zł kosztów procesu. Jak donosi Telewizja Republika, oprócz tego były szef „Faktów” stracił też 100 tys. zł , które musiał uiścić jako opłatę od pozwu z tak wysokim roszczeniem finansowym.

Reklama
Reklama

- Wyrok jest zgodny ze stanowiskiem AWR „Wprost" podnoszonym w przedmiotowej sprawie. W ocenie AWR „Wprost" powództwo było bezzasadne bowiem publikacje stanowiące podstawę roszczenia powoda były sporządzone z zachowaniem staranności i rzetelności dziennikarskiej - podała w komunikacie giełdowym firma PMPG Polskie Media, do której należy AWR „Wprost".

Portal wirtualnemedia.pl przypomina, że miesiąc temu Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał wyrok w innym procesie wytoczonym „Wprost" przez Kamila Durczoka.  Opisano w nim pobyt dziennikarza w mieszkaniu znajomej, gdzie znaleziono materiały pornograficzne, gadżety seksualne i biały proszek. Do tekstu dołączono wiele zdjęć owego lokum. Były szef „Faktów" domagał się od  „Wprost" publikacji przeprosin i 7 mln zł zadośćuczynienia. Sąd I instancji  orzekł, że pozwani mają zamieścić przeprosiny i zapłacić Durczokowi 500 tys. zł. Sąd Apelacyjny w Warszawie obniżył zadośćuczynienie do 150 tys. zł.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama