Choć to do Angeli Merkel należy ostateczna decyzja i kanclerz będzie ją jutro omawiać z premierami poszczególnych landów, premierzy Bawarii Markus Söder, Saksonii Michael Kretschmer i Turyngii - Bodo Ramelow, w związku z wysokim poziomem zakażeń już podjęli decyzję o przedłużeniu restrykcji.
Dalszą blokadę Saksonii jej premier zapowiedział już w niedzielę wieczorem, wyjaśniając, że sytuacja jest tak poważna, iż nie ma mowy o luzowaniu obostrzeń. Nie chciał też prorokować, jak będzie wyglądała sytuacja w lutym.
W Niemczech obowiązuje zakaz wychodzenia z domu bez uzasadnionej przyczyny, funkcjonują tylko sklepy "pierwszej potrzeby", apteki i banki, zamknięte są szkoły.
Wielu pracodawców zdecydowało się wysłać pracowników do pracy zdalnej.
Ostatnia doba przyniosła w Niemczech 9 847 nowych zakażeń, zmarły 302 osoby. Łącznie potwierdzono 1 775 513 przypadków, zmarły 34 574 osoby.