Czynszówki w zapaści

Tradycyjnie słabe statystyki dotyczące budownictwa czynszowego są w tym roku dramatycznie złe - mówi Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl.

Aktualizacja: 21.12.2020 13:39 Publikacja: 21.12.2020 13:26

Foto: materiały prasowe

Co czeka rynek mieszkań? Jak długo budownictwo będzie odporne na pandemię? Jak wyglądają inwestycje komunalne? O sytuacji na rynku nieruchomości mówi Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl:

Wiele wskazuje, że w 2020 r. powstanie najwięcej mieszkań od 40 lat. Jednak kolejne lata prawdopodobnie przyniosą spadek liczby budowanych mieszkań. W budownictwie czynszowym mamy wręcz do czynienia z zapaścią.

GUS podał właśnie, że w okresie 11 miesięcy 2020 r. oddano do użytkowania przeszło 196,4 tys. mieszkań, czyli o 6 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Wiele więc wskazuje na to, że w 2020 r. zostanie poprawiony wynik z 2019 r., który był pod względem liczby budowanych mieszkań najlepszy od blisko 40 lat. To przede wszystkim zasługa deweloperów, którzy oddali do użytkowania ponad 127,3 tys. mieszkań, czyli o 8,6 proc. więcej niż przed rokiem. Z kolei inwestorzy indywidualni wybudowali ok. 65,8 tys. mieszkań, poprawiając ubiegłoroczny wynik o nieco ponad 6 proc.

Pamiętajmy jednak, że kończone mieszkania są efektem dobrej sytuacji gospodarczej w poprzednich latach. Niskie bezrobocie i rosnące zarobki oraz niskie oprocentowanie kredytów mieszkaniowych skłaniały Polaków do kupowania mieszkań i budowania domów na własne potrzeby. Z kolei niskie oprocentowanie lokat bankowych przyczyniło się do wzrostu popytu na mieszkania kupowane w celach inwestycyjnych, głównie z myślą o ich wynajmowaniu.

Wybuch pandemii COVID-19 spowodował kryzys gospodarczy, a w konsekwencji niepewność na rynku pracy. W kwietniu i maju deweloperzy zareagowali ograniczeniem inwestycji. Jednak w czerwcu znów włączyli wyższy bieg. GUS podał w poniedziałek, że w listopadzie zaczęli budowę ok. 13,1 tys. mieszkań, czyli o ok. 1 proc. więcej niż miesiąc wcześniej, a ubiegłoroczny wynik z listopada poprawili o 13,5 proc. Mimo to ten rok zakończą najpewniej na minusie. GUS podał, że w okresie styczeń-listopad 2020 r. deweloperzy zaczęli budowę ok. 118,4 tys. mieszkań, co jest wynikiem blisko 9 proc. słabszym od ubiegłorocznego.

W dodatku nie napawają optymizmem dane Biura Informacji Kredytowej (BIK) dotyczące rynku kredytów hipotecznych. Wprawdzie w listopadzie banki udzieliły ich więcej niż przed rokiem. Ale było to odzwierciedleniem popytu z okresu września i października. W listopadzie dość gwałtownie się on skurczył. Sytuację może pogorszyć przykręcenie przez banki śruby kredytowej. W BIK tego nie wykluczają ze względu na jesienną falę pandemii.

Warto też zauważyć, że końcówka roku przyniosła ożywienie w pozwoleniach na budowę deweloperskich inwestycji. Prawdopodobnie ma to związek z zaostrzeniem norm energetycznych dla budynków mieszkalnych od 2021 r. W praktyce może to oznaczać dla inwestora wyższe wydatki na niektóre wyroby, np. „cieplejsze" okna i drzwi oraz na urządzenia ograniczające zużycie energii czy wytwarzające energię odnawialną. Występując jeszcze w tym roku o pozwolenie na budowę lub zgłaszając budowę domu wielu inwestorów, szczególnie deweloperów, uniknie dodatkowych kosztów. Mimo to w okresie 11 miesięcy 2020 r. wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia budowy 241,3 tys. mieszkań, czyli o ok. 3 proc. mniej niż przed rokiem.

Niestety, tradycyjnie słabe statystyki dotyczące budownictwa czynszowego są w tym roku dramatycznie złe. Według GUS w okresie 11 miesięcy 2020 r. gminy zaczęły budowę 365 mieszkań, czyli o przeszło 70 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. W 95 proc. wszystkich powiatów nie rozpoczęto jeszcze w tym roku ani jednego mieszkania komunalnego!

O 11,5 proc. gorsze niż przed rokiem są też wyniki towarzystw budownictwa społecznego (są to spółki należące głównie do gmin) – 1163 rozpoczętych mieszkań.

Optymizmem nie napawają również dane o pozwoleniach na budowę – objęły one 686 mieszkań komunalnych (spadek o 44,3 proc.) oraz 761 społeczne mieszkania czynszowe (o ok. 10,7 proc. mniej).

Tymczasem budownictwo czynszowe miało być jednym z impulsów rozwojowych dla gospodarki dotkniętej skutkami COVID-19. Prezydent podpisał właśnie ustawę „o zmianie niektórych ustaw wspierających rozwój mieszkalnictwa", dzięki której dopłata do mieszkań budowanych przez gminne towarzystwa budownictwa społecznego (TBS) ma wzrosnąć z 20 do nawet 35 proc. Co ważne, ma być ona wypłacana przed rozpoczęciem inwestycji, a nie – jak dotychczas – w trakcie lub po jej zakończeniu. Ponadto gminy na budowę i remonty mieszkań komunalnych dostaną nawet 50-proc. dotację, a nie – jak obecnie – odpowiednio do 35 i 40 proc.

Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii zadeklarowało dodatkowo średnio pół miliarda złotych rocznie do 2024 r. na dofinansowanie budowy tanich mieszkań na wynajem i na dopłaty do czynszów. Tylko czy samorządowcy będą chcieli sięgnąć po te pieniądze? Prawdopodobnie zdecydują się na to tylko nieliczne gminy.

Wskutek pandemii dramatycznie spadły bowiem ich wpływy podatkowe i dochody własne, m.in. z tytułu czynszów. Równocześnie gminy ponoszą ogromne wydatki na walkę z koronawirusem. Wiele z nich być może będzie zmuszonych do rezygnacji z części inwestycji. Wiele więc wskazuje na to, że mieszkania poczekają na lepsze czasy.

Co czeka rynek mieszkań? Jak długo budownictwo będzie odporne na pandemię? Jak wyglądają inwestycje komunalne? O sytuacji na rynku nieruchomości mówi Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl:

Wiele wskazuje, że w 2020 r. powstanie najwięcej mieszkań od 40 lat. Jednak kolejne lata prawdopodobnie przyniosą spadek liczby budowanych mieszkań. W budownictwie czynszowym mamy wręcz do czynienia z zapaścią.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu