Corbyn zaproponuje dziś złożenie wniosku o wotum nieufności wobec rządu Borisa Johnsona w Izbie Gmin i zastąpienie obecnego premiera, który nie wyklucza twardego brexitu, sobą. Lider Partii Pracy miałby stanąć na czele tymczasowego rządu, który opóźniłby brexit i doprowadził do przedterminowych wyborów.
Corbyn spotka się we wtorek z Jo Swinson, liderką Liberanych Demokratów, Ianem Blackfordem ze Szkockiej Partii Narodowej, Liz Saville Roberts i Adamem Pricem z Plaid Cymru, Caroline Lucas z Zielonych oraz Anną Soubry, byłą posłankę torysów, która obecnie należy do parlamentarnej grupy Change UK.
Zaproszenia na rozmowy nie przyjął jednak m.in. Dominic Grieve, przeciwnik twardego brexitu w Partii Konserwatywnej.
Tymczasem Boris Johnson wysyła swojego głównego doradcę ds. brexitu, Davida Frosta, do Brukseli, aby omówił z przedstawicielami UE rozwiązania alternatywne wobec umowy brexitowej wynegocjowanej przez Theresę May.
Johnson był już pytany o plany Corbyna. - Jednym z moich życiowych zadań jest ochrona mieszkańców kraju przed przerażającymi skutkami rządów labourzystów - stwierdził. Dodał, że ze słów Corbyna wynika jasno, iż po dojściu do władzy "podniesie podatki na niemal wszystko - od przychodów po nieruchomości".