Wydawcy wracają do kiosków

Proces ratowania Ruchu nabiera rozpędu. Powołano nowy zarząd spółki, a już wkrótce jej strategicznym inwestorem może zostać Orlen. Pozostaje jednak wiele znaków zapytania.

Aktualizacja: 18.12.2018 09:18 Publikacja: 17.12.2018 20:00

Wydawcy wracają do kiosków

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Rada nadzorcza Ruchu wybrała w poniedziałek nowy zarząd. Nie ma już w nim m.in. osób reprezentujących byłego szefa tej spółki Igora Chalupca. Za jego prezesury dystrybutor przeżywał poważne trudności – od 2010 r. ani razu nie osiągnął zysku, a jego łączna strata w latach 2010–2017 przekroczyła 0,5 mld zł. Z roku na rok kurczyła się sieć kiosków należących do spółki, a zaległości z płatnościami dla wydawców prasy sięgnęły 170 mln zł. Nie pomógł też kredyt bankowy (w efekcie Alior jest głównym wierzycielem spółki).

Czytaj także: Ruch ma nowy zarząd. To przełom w sprawie ratowania spółki?

Światełko w tunelu

Ruch nie ma pieniędzy na dalszą działalność. W dalszym ciągu nie płaci wydawcom za dostarczaną przez nich prasę. Wielu z nich w ostatnich tygodniach mocno ograniczyło lub zerwało współpracę z dystrybutorem. Umowę rozwiązała m.in. Agora. Dostarczanie swoich tytułów wstrzymały też Polska Press Grupa (wydawca m.in. 20 dzienników regionalnych), spółka Polityka (wydaje tygodnik „Polityka" i dwutygodnik „Forum") i Ringier Axel Springer Polska („Fakt", „Przegląd Sportowy"). Współpracę z Ruchem ograniczyły Gremi Media („Rzeczpospolita", „Parkiet") i Grupa ZPR Media („Super Express").

Ruch znalazł się nad przepaścią. Nieoficjalnie wiadomo, że to interwencja Jarosława Kaczyńskiego, prezesa Prawa i Sprawiedliwości, dała szansę na ratunek dla tej jednej z najbardziej znanych i najstarszych polskich marek. Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen, wspólnie z Alior Bankiem opracował plan stawiania kolportera na nogi. Zakłada on, że płocki koncern zostanie inwestorem strategicznym, który zajmie się restrukturyzacją spółki. Z planu przedstawionego wydawcom wynika, że Orlen przejmie ok. 1,7 tys. punktów detalicznej sprzedaży. Wykorzysta w ten sposób efekt synergii z prowadzoną na stacjach sprzedażą pozapaliwową. Na razie nie chce jednak komentować tych doniesień. – Z zasady nie informujemy o planach dotyczących projektów – tłumaczy Joanna Zakrzewska, rzecznik koncernu. Zaznacza przy tym, że spółka angażuje się wyłącznie w projekty mające uzasadnienie biznesowe.

W tym kontekście osobiste zainteresowanie prezesa Obajtka planem ratowania Ruchu to wyraźny sygnał, że pojawia się światełko w tunelu dla Ruchu. To także dobra informacja dla wierzycieli. Jak ustaliliśmy, aby zapewnić kolporterowi płynność, w pierwszej kolejności Orlen zamierza wykupić od niego – za ok. 22 mln zł – papierosy, które następnie wstawi do jego punktów handlowych. Ten swego rodzaju kredyt kupiecki ma zapewnić Ruchowi płynność. Alior przedłuży zaś kolporterowi kredyt. Pomocną dłoń wyciągną też wydawcy, którzy wrócą z nakładami do kiosków. Bauer ma na próbę, na 3 tygodnie, wstawić swoje tytuły. Podobne plany mają ZPR Media czy „Polityka". To pozwoli odbudować Ruchowi płynność i umożliwi bieżące regulowanie zobowiązań. Ale wydawcy na odzyskanie wszystkich zaległych kwot nie mają szans. Plan ratowania Ruchu zakłada co najmniej 70-proc. redukcję zadłużenia.

Pojawia się też inny problem. Chodzi o obawy niektórych wydawców, że wejście spółek Skarbu Państwa do dystrybucji prasy może skutkować nierównym traktowaniem. – Chodzi o dostęp do sieci na równych zasadach dla wszystkich i gwarancje, że nie będą preferowane żadne z tytułów – wskazują przedstawiciele branży.

W sieci Ruchu działa 1,7 tys. placówek. Rocznie generują ok. 870 mln zł obrotu. Kolportaż dociera w sumie do ok. 20 tys. punktów.

Poczta wejdzie do gry?

Ważnym elementem przywracania zdolności operacyjnych Ruchu ma być Poczta Polska (PP). O ile Orlen przejmie sieć dystrybucyjną, o tyle państwowy operator zająłby się logistyką. PP przyznaje, że jest zainteresowana udziałem w tym przedsięwzięciu, w szczególności kolportażem prasy. – Chcemy przeprowadzić analizy zdolności logistycznych spółki, by określić, jak szeroki może być nasz udział w tym procesie. Będzie to uzależnione od przyjętego ostatecznie modelu restrukturyzacji Ruchu i źródeł finansowania dla Poczty – wyjaśnia Justyna Siwek, rzecznik PP.

Pocztowcy nie maja pieniędzy na takie inwestycje, co więcej, muszą brać pod uwagę głosy tysięcy związkowców. Ale chcą wspomóc Ruch. – Dla PP istotnym strategicznie elementem takiego udziału jest chęć wsparcia całego rynku prasy, tak jak ma to miejsce w innych krajach, przy udziale poczt narodowych – wskazuje Siwek.

Tyle że tam operatorzy pocztowi mogą liczyć na pomoc państwa. Np. w Belgii i Francji tego typu działalność jest przez nie wspierana finansowo. Dostawa prasy do punktów sprzedaży na słabo zurbanizowanych obszarach nie jest rentowna. To dlatego dystrybutorzy w całej Europie mają z tym problem i w wielu krajach koło ratunkowe od agend rządowych jest niezbędne. Czy w Polsce pocztowcy dostaną takie wsparcie? Nie wiadomo.

Rada wierzycieli Ruchu, wśród której są wydawcy prasy, z optymizmem patrzy na działania Orlenu i PP, ale wciąż ostrożnie ocenia szanse na wyjście z impasu. – Z zainteresowaniem i nadzieją przyjmujemy plan restrukturyzacji Ruchu i zaangażowanie się tak znaczących podmiotów w ratowanie firmy ze 100-letnią historią. Oczywiście to dopiero początek drogi. Pozostało wiele problemów do rozwiązania, w tym bardzo ważna dla nas kwestia zapewnienia ciągłości dystrybucji prenumeraty – mówi Tomasz Jażdżyński, prezes Gremi Media, wydawcy „Rzeczpospolitej". – Mamy deklarację zarówno Ruchu, jak i Alior Banku, że problem ten wkrótce zostanie rozwiązany – dodaje.

Rada nadzorcza Ruchu wybrała w poniedziałek nowy zarząd. Nie ma już w nim m.in. osób reprezentujących byłego szefa tej spółki Igora Chalupca. Za jego prezesury dystrybutor przeżywał poważne trudności – od 2010 r. ani razu nie osiągnął zysku, a jego łączna strata w latach 2010–2017 przekroczyła 0,5 mld zł. Z roku na rok kurczyła się sieć kiosków należących do spółki, a zaległości z płatnościami dla wydawców prasy sięgnęły 170 mln zł. Nie pomógł też kredyt bankowy (w efekcie Alior jest głównym wierzycielem spółki).

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Diesel, benzyna, hybryda? Te samochody Polacy kupują najczęściej
Materiał partnera
Rośnie rola narzędzi informatycznych w audycie
Materiał partnera
Rynek audytorski obecnie charakteryzuje się znaczącym wzrostem
Materiał partnera
Ceny za audyt będą rosły
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Czy to jest koniec audytu w obecnej postaci?