BCC Krajowa Izba Gospodarcza Konfederacja Lewiatan Polska Rada Biznesu Pracodawcy RP - Biznes stanowczo odpowiada Jarosławowi Kaczyńskiemu

Polscy przedsiębiorcy zachowują się racjonalnie: nie sabotują swoich firm i gospodarki.

Publikacja: 17.11.2016 19:22

BCC Krajowa Izba Gospodarcza Konfederacja Lewiatan Polska Rada Biznesu Pracodawcy RP - Biznes stanowczo odpowiada Jarosławowi Kaczyńskiemu

Foto: Flickr

Wzrost gospodarczy w trzecim kwartale br. wyhamował do 2,5 proc., co jest najgorszym wynikiem od trzech lat. Gospodarka rozwija się wolniej głównie z powodu spadku inwestycji. Prezes PiS winą obarcza polskich przedsiębiorców, a szczególnie tych związanych jakoby z opozycją. Jarosław Kaczyński stwierdził, że „nie chcą podejmować się różnego rodzaju przedsięwzięć gospodarczych, zyskownych dla nich, bo uważają, że lepiej zaczekać, że wrócą dawne czasy".

To absurdalny pogląd. Każdy przedsiębiorca wie, że jeśli nie będzie się rozwijał, w szybkim tempie zniknie z rynku. Polscy przedsiębiorcy przy decyzjach inwestycyjnych nie kierują się motywami politycznymi czy partyjnymi. Decyduje rachunek ekonomiczny: opłacalność, poziom ryzyka, perspektywa rozwojowa i stabilność prawa. A o tych parametrach decyduje z pewnością polityka rządu, która kreuje otoczenie działalności gospodarczej. I to właśnie niekorzystne regulacje dla biznesu oraz złe perspektywy rozwojowe kraju, a nie polityczna niechęć do rządzącej partii, powstrzymują przedsiębiorców od inwestowania.

Część obaw już się zmaterializowała. Rząd wprowadził podatki branżowe, znacząco podwyższył płacę minimalną, obniżył wiek emerytalny, znowelizował ustawę o VAT, która ma pomóc w ściganiu oszustów, a w rzeczywistości może stać się narzędziem nękania biznesu. Karanie 25-letnim więzieniem i konfiskatą firm, coraz większy poziom penalizacji działalności gospodarczej, zwiększanie długu publicznego, niejasne zapowiedzi drastycznych zmian w podatkach, rujnujące giełdę zaangażowanie narodowych czempionów w  szkodliwe projekty gospodarcze państwa, pomysł wyrzucenia do kosza obowiązujących interpretacji podatkowych, eliminacja prywatnych firm z ochrony zdrowia, dystans do Unii Europejskiej – to tylko niektóre z rosnących ryzyk dostrzeganych przez przedsiębiorców i inwestorów.

Atmosferę niepewności pogłębia przyjmowanie ustaw skrajnie sprzecznych z celami i propozycjami „Strategii odpowiedzialnego rozwoju" oraz zapowiadanej konstytucji dla biznesu, o czym dzień po wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego mówi się podczas konferencji 590 Rzeszów. Co w takim razie jest prawdą, a co tylko grą polityczną?

Nieodpowiedzialna wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, który oskarża polskich przedsiębiorców o sabotowanie własnych firm i gospodarki, nie służy budowaniu zaufania biznesu do władzy. A tego zaufania teraz szczególnie brakuje. Dzielenie przedsiębiorców na tych „swoich" i tych „opozycyjnych", nieprzychylnych rządowi, jest otwieraniem kolejnego, bardzo niebezpiecznego konfliktu – który nie ma najmniejszego oparcia w faktach.

Polscy przedsiębiorcy, którzy wytwarzają ponad 70 proc. PKB, nie oczekują zbyt wiele. Chcieliby rozwijać swoje biznesy w klimacie gospodarczym, który sprzyja, a nie zniechęca do prowadzenia działalności gospodarczej.

Premier Beata Szydło kilkakrotnie ostatnio mówiła, że teraz jest czas, żebyśmy przede wszystkim myśleli o wspieraniu polskich przedsiębiorców. „Strategia odpowiedzialnego rozwoju" ma dać im szansę inwestowania nie tylko w Polsce, ale też konkurowania z najsilniejszymi na całym świecie. Oczekujemy od rządu spełnienia tych obietnic.

BCC, Krajowa Izba Gospodarcza, Konfederacja Lewiatan, Polska Rada Biznesu, Pracodawcy RP

Wzrost gospodarczy w trzecim kwartale br. wyhamował do 2,5 proc., co jest najgorszym wynikiem od trzech lat. Gospodarka rozwija się wolniej głównie z powodu spadku inwestycji. Prezes PiS winą obarcza polskich przedsiębiorców, a szczególnie tych związanych jakoby z opozycją. Jarosław Kaczyński stwierdził, że „nie chcą podejmować się różnego rodzaju przedsięwzięć gospodarczych, zyskownych dla nich, bo uważają, że lepiej zaczekać, że wrócą dawne czasy".

To absurdalny pogląd. Każdy przedsiębiorca wie, że jeśli nie będzie się rozwijał, w szybkim tempie zniknie z rynku. Polscy przedsiębiorcy przy decyzjach inwestycyjnych nie kierują się motywami politycznymi czy partyjnymi. Decyduje rachunek ekonomiczny: opłacalność, poziom ryzyka, perspektywa rozwojowa i stabilność prawa. A o tych parametrach decyduje z pewnością polityka rządu, która kreuje otoczenie działalności gospodarczej. I to właśnie niekorzystne regulacje dla biznesu oraz złe perspektywy rozwojowe kraju, a nie polityczna niechęć do rządzącej partii, powstrzymują przedsiębiorców od inwestowania.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Materiał partnera
XX Jubileuszowy Międzynarodowy Kongres MBA
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie
Biznes
Niedokończony obraz Gustava Klimta sprzedany za 30 mln euro
Biznes
Ozempic może ograniczyć picie alkoholu i palenie papierosów