Kontrowersyjna decyzja Tesli. Dziwne oszczędności w dziale instalacji solarnych

Tesla kończy współpracę z Home Depot, która zapewniała połowę sprzedaży domowych instalacji do produkcji energii ze słońca.

Aktualizacja: 22.06.2018 16:16 Publikacja: 22.06.2018 16:09

Kontrowersyjna decyzja Tesli. Dziwne oszczędności w dziale instalacji solarnych

Foto: Adobe Stock

W zeszłym tygodniu Tesla ogłosiła, że firmę czekają redukcje zatrudnienia. Pracę ma stracić 9 procent zatrudnionych. Cięcia dotkną też dział instalacji fotowoltaicznych dla klientów indywidualnych. Ten sam, który powstał z kontrowersyjnej decyzji o zakupie firmy SolarCity za 2,6 miliarda dolarów. SolarCity trafiło w ręce Elona Muska w 2016 roku, a założone było przez jego kuzynów.

Połowę sprzedaży instalacji solarnych zapewniała Tesli umowa z siecią detaliczną Home Depot. Jednak czas przeszły jest tu zasadny – według Reutersa Tesla zakończyła umowę z detalistą. Co więcej, w ramach oszczędności zamyka też 12 placówek odpowiadających za sprzedaż i instalację. Firma odmawia jednak komentarzy, które uściśliłby w których stanach zamknięte zostaną punkty sprzedaży.

- Oczekujemy, że nasza działalność w zakresie energii słonecznej i akumulatorów będzie miała w długim okresie podobne rozmiary, jak część motoryzacyjna – przekazała Tesla agencji Reuters.

Według Reutersa zamknięte mają być placówki w Kaliforni, Maryland, New Jersey, Teksasie, w stanie Nowy Jork, oraz w New Hampshire, Connecticut, Arizonie i Dellaware. Zwolnienia dotknęły też telefoniczne działy obsługi klienta umieszczone w Newadzie i Utah.

Zakończenie współpracy z Home Depot, choć może wyglądać na nierozsądny krok, ma swoje oparcie w strategii, która zakłada sprzedaż poprzez punkty sprzedaży Tesli. Poza tym, sprzedaż instalacji nie osiąga zakładanych wyników. W pierwszy kwartale 2016 SolarCity sprzedało instalacje o łącznej mocy 200 MW, podczas gdy w pierwszym kwartale bieżącego roku Tesli udało się sprzedać i zainstalować łącznie 76 MW u klientów.

Spadająca sprzedaż to zagrożenie dla porozumienia Tesli ze stanem Nowy Jork. Zgodnie z nim, Tesla ma zainwestować w fabrykę w Buffalo 5 mld dolarów w ciągu 10 lat. Pikujące wskaźniki sugerują, że firma Elona Muska może mieć problemy z wywiązaniem się ze zobowiązań, co grozi wysokimi karami. Firma uspokaja jednak, że nie ma tam żadnych problemów.

W zeszłym tygodniu Tesla ogłosiła, że firmę czekają redukcje zatrudnienia. Pracę ma stracić 9 procent zatrudnionych. Cięcia dotkną też dział instalacji fotowoltaicznych dla klientów indywidualnych. Ten sam, który powstał z kontrowersyjnej decyzji o zakupie firmy SolarCity za 2,6 miliarda dolarów. SolarCity trafiło w ręce Elona Muska w 2016 roku, a założone było przez jego kuzynów.

Połowę sprzedaży instalacji solarnych zapewniała Tesli umowa z siecią detaliczną Home Depot. Jednak czas przeszły jest tu zasadny – według Reutersa Tesla zakończyła umowę z detalistą. Co więcej, w ramach oszczędności zamyka też 12 placówek odpowiadających za sprzedaż i instalację. Firma odmawia jednak komentarzy, które uściśliłby w których stanach zamknięte zostaną punkty sprzedaży.

Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko