- Nadal istnieją różnice, są jeszcze pewne przeszkody do pokonania, ale sądzę, że jest teraz po obu stronach trochę dobrej woli do osiągnięcia postępów - powiedział w Sky News minister środowiska George Eustice. Premier Boris Johnson po złożeniu w niedzielę gratulacji Joe Bidenowi stwierdził, że umowa z Unią jest „do zrobienia” a jej ogólne zarysy są jasne.

Michel Barnier wrócił do Londynu na kolejną rundę negocjacji i powiedział: - Cieszę się z powrotu dziś do Londynu, aby zdwoić nasze starania w dojściu do porozumienia o przyszłym partnerstwie - cytuje Reuter. Barnier stwierdził, że pozostały trzy kluczowe kwestie do osiągnięcia umowy: przestrzeganie przepisów, gwarancje uczciwej konkurencji i stabilny dostęp do rynków, również do połowów.

Na połowy przypadło w 2019 r. zaledwie 0,03 proc. brytyjskiego PKB, wraz z przetwórstwem ryb i skorupiaków było to 0,1 proc. PKB, ale wielu zwolenników brexitu uważa ten sektor za symbol odzyskanej suwerenności dzięki wyjściu z Unii.

 - W kwestii połowów zawsze byliśmy otwarci na rozsądne podejście, licząc na potencjalne porozumienia na kilka lat, np. na 3 lata - powiedział minister Eustice. - Powstanie natomiast sprawa ustaleń dotyczących dzielenia się zasobami, zakresu wzajemnego dostępu na wodach partnera i będzie to oczywiście dyskutowane co roku, ale może też dojść do porozumienia o partnerstwie, które ustali podstawowe reguły, nad czym dopiero pracujemy - dodał minister. Perspektywa zapewnienia dłuższej umowy o podziale ilości łowionych ryb jest istotna dla dojścia do kompromisu.

9 listopada Izba Lordów debatowała nad projektem ustawy o rynku wewnętrznym, która zdaniem Brukseli narusza umowę Londynu o wyjściu z Unii. Jeśli lordowie usuną z niej klauzule budzące największy sprzeciw Unii. to rząd B. Johnsona przywróci je - zapowiedział minister Eustice.