Wilno tonie w śmieciach. Nie było sprzątane od miesiąca

Stolica Litwy prezentuje gościom swoje brudne oblicze - góry worków ze śmieciami zalegają niemal wszędzie. Wilno nie sprzątane jest od miesiąca.

Aktualizacja: 07.01.2020 05:11 Publikacja: 06.01.2020 12:57

Wilno tonie w śmieciach. Nie było sprzątane od miesiąca

Foto: Adobestock

Wszystko zaczęło się z początkiem grudnia, kiedy w części miasta zmieniła się firma odbierająca śmieci. Dotychczasowego dostawcę usług VSA Vilnius zastąpił Ekonovus. Tym samym ten drugi stał się największym odbiorcą śmieci w Wilnie. Obsługuje trzy z pięciu miejskich stref, pisze portal Delfi.

Efekt był taki, że przy przepełnionych kontenerach rosły góry worków z odpadami, których nie było już gdzie chować i których nikt nie odbierał. Ludzie robili zdjęcia, publikowali na portalach społecznościowych i pisali do magistratu.

- Zapłaciliśmy za wywóz śmieci rok do przodu, nie mając innego wyboru. Tymczasem w ciągu pięciu tygodni śmieci zostały wywiezione dwa razy. To dlaczego ja płacę za pięciokrotny odbiór? - pytał Darius, jeden z mieszkańców na miejskim portalu tvarkaumiesta.lt. Takich skarg pojawiły się tam setki.

Ekonovus zrzucał winę na swojego poprzednika. Jednak w styczniu sytuacja się nie poprawiła.

Ludzie zwracają uwagę, że stare kontenery zostały usunięte, a przy okazji np. zamiast sześciu, nowy odbiorca śmieci postawił… jeden.

Wileński magistrat tłumaczy mieszkańcom, że monitoruje sytuację i przyznaje, że odbiorcą śmieci nie wywozi ich na czas. Problem jest też konieczność otwierania nowych składowisk śmieci.

- Po pojawieniu się nowych powierzchni do odbioru śmieci i z uwzględnieniem danych z miasta, robimy korektę w harmonogramie wywozu odpadów - zapewnia Vitautas Budrejka, przedstawiciel magistratu.

Są też pierwsze kary dla obu firm winnych śmieciowego Armagedonu w Wilnie. Miast ukarało Ekonovus karą 31 tys. euro, a VSA Vilnius ma zapłacić 75 tys. euro. To kary za opóźnienia w sprzątaniu śmieci w styczniu. Obliczenia wysokości grzywien za grudzień jeszcze trwają. Kary będą tutaj dużo wyższe.

Wszystko zaczęło się z początkiem grudnia, kiedy w części miasta zmieniła się firma odbierająca śmieci. Dotychczasowego dostawcę usług VSA Vilnius zastąpił Ekonovus. Tym samym ten drugi stał się największym odbiorcą śmieci w Wilnie. Obsługuje trzy z pięciu miejskich stref, pisze portal Delfi.

Efekt był taki, że przy przepełnionych kontenerach rosły góry worków z odpadami, których nie było już gdzie chować i których nikt nie odbierał. Ludzie robili zdjęcia, publikowali na portalach społecznościowych i pisali do magistratu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Szpitale toną w długach, a koszty działania rosną
Biznes
Spółki muszą oszczędnie gospodarować wodą. Coraz większe problemy
Biznes
Spółka Rafała Brzoski idzie na miliard. InPost bliski rekordu
Biznes
Naprawa samolotu podczas lotu
Materiał partnera
Przed nami jubileusz 10 lat w Polsce