Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 17.08.2018 14:05 Publikacja: 17.08.2018 13:41
Foto: Bloomberg
Samolot, boeing 767-300 linii lotniczej należącej do koncernu TUI, TUIfly, miał odlecieć 15 sierpnia o 9 rano, ale okazało się, że maszyna ma usterkę i pasażerom, którzy siedzieli przez godzinę w samolocie polecono opuścić maszynę. Zdenerwowani nie chcieli początkowo opuścić płyty lotniska, a potem czekali na lotnisku, gdzie pomocy udzielali im pracownicy portu, bo z przedstawicielami TUI było bardzo trudno się skontaktować. Potem dostali od touroperatora do wyboru: nocleg w hotelu na Lotnisku Chopina i oczekiwanie na odlot, bądź rezygnację z wyjazdu. W tym czasie TUIfly, szukał części zamiennej do naprawy i starał się równolegle znaleźć inną maszynę, która mogłaby polecieć do Punta Cana. Jak nieoficjalnie dowiedziała się „Rzeczpospolita”, w centrum operacyjnym TUIfly w Amsterdamie, w szczycie sezonu znalezienie wolnej maszyny okazało się niemożliwe.
Przy okazji szczytu NATO w Hadze oficjalnie potwierdzono, że wojska sojusznicze wzmocnią wschodnią flankę na pół...
Warszawa odnotowała rekordową liczbę odwiedzających. W ubiegłym roku stolicę Polski gościło niemal 21 milionów o...
Kurs akcji koncernu Nvidia przebił poziom ze styczniowego szczytu. Papiery tej spółki stały się rekordowo drogie...
Państwa członkowskie NATO zobowiązują się do podniesienia wydatków obronnych. MZ rozważa zakaz sprzedaży alkohol...
Po trzech dekadach działalności w Polsce fabryka jest wciąż jednym z kluczowych zakładów na krajowej i globalnej...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas