Tej treści komunikat pojawił się kilka chwil po tym, jak na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy okazało się, że trzej najwięksi udziałowcy spółki stracili zaufanie do 62-letniej Bonnesen.

W najstarszym szwedzkim banku dochodzenia prowadzą instytucje nadzoru finansowego ze Szwecji i Estonii, a sprawie z uwagą przyglądają się też władze USA. Wśród klientów Swedbanku wymienia się między innymi byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, a z medialnych doniesień wynika, że podejrzane transfery przez Swedbak otrzymywał także Paul Manafort, były szef kampanii wyborczej Trumpa skazany już w USA.

Akcje Swedbanku, który jest największym szwedzkim bankiem hipotecznym i ma największą obecność w krajach bałtyckich, spadły o około 30 proc. od wybuchu skandalu przed miesiącem. Wartość rynkowa spółki stopniała o 7,5 mld USD. Bank miał pośredniczyć w przelewaniu podejrzanych pieniędzy o wartości 20 mld euro rocznie w latach 2010 – 2016.