Zimą jesteśmy narażeni na rozmaite infekcje. Podczas gdy zwykłe przeziębienie, choć dokuczliwe, jest dla naszego zdrowia niegroźne, grypa może zemścić się niebezpiecznymi powikłaniami - czytamy w Onecie.
Obie choroby mają kilka podobnych symptomów, istnieją jednak skuteczne sposoby ich odróżniania, co może mieć kluczowe znaczenie przy podejmowaniu decyzji o leczeniu.
Grypa czy przeziębienie – podstawowe różnice
Grypa jest potencjalnie znacznie groźniejsza od przeziębienia, szczególnie dla dzieci i osób starszych - Zwykłe przeziębienie i grypa to różne infekcje, ale we wczesnych stadiach miewają podobne symptomy, takie jak ból głowy, katar, zatkane zatoki czy ból gardła" - mówi profesor Helen Stokes-Lampard z Royal College of General Practitioners w rozmowie z "The Independent".
Przeziębienie zaczyna się najczęściej od kataru i drapania w gardle, a samopoczucie pogarsza się stopniowo. Chociaż objawy przeziębienia z całą pewnością nie należą do przyjemnych, samopoczucie zwykle pozwala na wykonywanie codziennych czynności, takich jak chodzenie do pracy.
Objawy grypy, mimo że sprawiają wrażenie niemal identycznych, najczęściej bywają intensywniejsze i bardziej dotkliwe. Zwykle dochodzi do gwałtownego pogorszenia samopoczucia: rano wszystko wydawało się w porządku, a wieczorem dostajemy wysokiej temperatury, dreszczy, łamie nas w kościach.