Rząd mógłby go przyjąć już w lipcu. Gdyby tak się stało, Sejm zająłby się nim po wakacjach.
Jak się dowiadujemy, trwają polityczne dyskusje o trybie prac sejmowych nad projektem. Rozważane są trzy możliwości, dwie zakładają potraktowanie go priorytetowo. Miałby być włączony do tzw. pakietu Kluski, który ma uprościć rozpoczynanie i prowadzenie działalności gospodarczej. Inna koncepcja zakłada skierowanie projektu do sejmowej komisji Solidarne Państwo, powołanej do szybkiego opracowywania rządowych projektów, w której nie zasiadają posłowie opozycji. Trzecia opcja to zwykły tryb legislacyjny.
Najnowsza wersja projektu, po konsultacjach, zawiera pewne zmiany.
-Zmiana wynika z tego, że ustawa ma regulować rynek usług świadczonych przez prawników, określając podstawy ich wykonywania - wyjaśnia Andrzej Prus, doradca ministra sprawiedliwości i współautor projektu. -Chodzi o doprowadzenie do sytuacji, w której będzie istniała realna konkurencja, a nie podział rynku między poszczególne grupy prawników.
Projekt definiuje świadczenie usług prawniczych jako prowadzenie działalności gospodarczej polegającej na wykonywaniu określonych czynności prawniczych. Uprawnione do tego będą osoby fizyczne posiadające licencję oraz przedsiębiorcy, którzy powierzą wykonywanie czynności prawniczych licencjonowanym prawnikom -pod warunkiem posiadania ubezpieczenia OC za wyrządzone przy tym szkody.