Rada ministrów Ukrainy opublikowała dane o zarobkach członków gabinetu w 2019 r. Szef MSW Arsen Awakow miał najwyższe pobory - średnio 100 tys. hrywien (15,82 tys. zł.). Przy czym w grudniu minister zainkasował 183 tys. hrywien (29 tys. zł).
Za nim lokuje się minister rozwoju gospodarczego Timofei Tiłowanow - 84 tys. hrywien (13,3 tys. zł), przy czym w grudniu otrzymał aż 222 tys. hrywien (35,1 tys. zł). Taką średnią miała też minister rozwoju samorządów i terytorium Olena Babak. Minister prawa Denis Maliuska dostawał średnio 75 tys. hrywien (12 tys. zł) miesięcznie.
Czytaj także: Ukraina: Rekordowa dziura w handlu zagranicznym
Pozostali ministrowie mieli pobory zbliżone do zarobków premiera Ukrainy. Premier Ołeksij Honczaruk dostawał miesięcznie średnio 60,1 tys. hrywien (9,5 tys. zł). Wicepremier i minister cyfryzacji Ukrainy Michaił Fiedorow miał średnią pensję 55,6 tys. hrywien (8,8 tys. zł).
Najgorzej opłacanym ministrem ukraińskiego rządu okazał się szef resortu kultury Wołodymyr Bogdanowski - 38 tys. hrywien (6,1 tys. zł) miesięcznie. Niewiele więcej - 42 tys. hrywien dostawał minister obrony Ukrainy Andrij Zagorodniuk.