Minister rezygnuje z 120 tys. zł za komentarze w gazecie. Twierdził, że to „grosze”

Objęcie stanowiska wiąże się czasem z utratą pokaźnych dochodów. Z kolei polski rząd robi sobie dobrą zmianę i podwyższa wypłaty.

Aktualizacja: 20.07.2016 18:36 Publikacja: 20.07.2016 17:49

Minister rezygnuje z 120 tys. zł za komentarze w gazecie. Twierdził, że to „grosze”

Foto: AFP

Nowy minister spraw zagranicznych Zjednoczonego Królestwa, Boris Johnson w związku z objęciem teki rezygnuje z lukratywnego kontraktu z „Daily Telegraph", który gwarantował mu ok. 23 tysięcy funtów (czyli około 120 tys. złotych) miesięcznie za co tygodniowe komentarze publikowane w gazecie. Dawny burmistrz Londynu i wieloletni współpracownik „Daily Telegraph" nie rezygnuje jednak z pisania – po prostu nie będzie brał za to pieniędzy.

Jak zapewnia sam zainteresowany, nikt na niego nie naciskał w tej sprawie i decyzja była samodzielna. Zresztą, w 2009 roku był ostro atakowany po tym, gdy pełniąc funkcję burmistrza Londynu stwierdził, że na pisaniu dorabia „grosze". Te „grosze" od różnych kontraktów pisarskich i dziennikarskich sprawiły, że w ciągu minionych czterech lat Boris Johnson zapłacił milion funtów podatku tylko z tego tytułu.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Wynagrodzenia
Tempo podwyżek płac w gospodarce wciąż hamuje. Dane są najsłabsze od trzech lat
Wynagrodzenia
Polacy na Wyspach zarabiają już więcej niż rdzenni Brytyjczycy
Wynagrodzenia
Nowe dane o płacach Polaków. Ile naprawdę zarabiamy?
Wynagrodzenia
Są nowe dane o przeciętnym wynagrodzeniu. Obniżka stóp procentowych bliżej?
Wynagrodzenia
Pracującym studentom trudniej dziś o wymarzone zarobki
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem