Reklama

Koncentracja rosyjskich wojsk na froncie w Donbasie

W ciągu tygodnia ponadośmiokrotnie zwiększyła się liczba dział i czołgów po stronie separatystów.

Publikacja: 07.08.2018 18:26

Koncentracja rosyjskich wojsk na froncie w Donbasie

Foto: Shutterstock

Drony należące do misji obserwacyjnej OBWE wykryły rosyjskie kolumny „poruszające się poza miejscami wydzielonymi do magazynowania" ciężkiej broni.

Według mińskich porozumień obie strony powinny wycofać artylerię, czołgi oraz katiusze z linii frontu i zebrać je w specjalnych miejscach dostępnych dla obserwatorów OBWE. Obecnie drony sfilmowały „dwie baterie katiusz, dwie baterie ciężkich haubic oraz ponad 20 czołgów i wozów bojowych" – poinformowali ukraińscy oficerowie, powołując się na dane misji OBWE.

Prawdopodobnie wykryto tylko część koncentracji wojsk, ponieważ rosyjscy separatyści w ostatnim czasie 14 razy ostrzeliwali drony OBWE, a dwukrotnie próbowali przejąć nad nimi kontrolę, włamując się do systemów sterowania. Ponadto 173 razy nie wpuścili obserwatorów organizacji do miejsc, które ci chcieli obejrzeć, a do których mają prawo wejść zgodnie z porozumieniami mińskimi.

Ukraińska strona odnotowała o jedną piątą więcej ostrzałów ze strony separatystów – skok nastąpił w ciągu jednego tygodnia. Ukraińcy nie pozostają dłużni. W lipcu – jeszcze przed wykrytą rosyjską koncentracją – w strzelaninach z armią zginęło nie mniej niż 31 bojówkarzy. Ponadto ukraiński wywiad informuje, że co najmniej 12 z nich „popełniło samobójstwo lub zginęło z powodu nieostrożności". Na jednym z poligonów, pokłóciło się dwóch pijanych rosyjskich oficerów (oddziały separatystów mają kadrę oficerską przysłaną z Rosji) i jeden rzucił w drugiego granatem. Na miejscu zginął pochodzący z Rosji zastępca dowódcy jednego z pułków zmechanizowanych.

W Doniecku pojawiła się nawet plotka, że na froncie pod Awdiejewką został ranny sam „prezydent" Aleksander Zacharczenko. „Nikt nie jeździł na żadne fronty, oświadczenia o pogorszeniu się stanu zdrowia i odpowiednie zaświadczenia ze szpitala przeznaczone były tylko dla Moskwy" – napisał w rosyjskiej sieci społecznościowej Telegram jeden z mieszkańców Doniecka. Zacharczenko przestraszył się bowiem, gdy wezwano go na Kreml i kazano rozliczyć z rosyjskich dotacji budżetowych. W Doniecku nie wykluczają, że obecna koncentracja wojsk ma przeszkodzić urzędnikom z Moskwy w dopytywaniu się, co się stało z pieniędzmi.

Reklama
Reklama

W Kijowie uchylają się od komentarzy dotyczących przyczyn rosyjskiej koncentracji w Donbasie. Większość ekspertów uważa, że jest to rodzaj nacisku psychologicznego przed świętem niepodległości Ukrainy, które przypada 24 sierpnia. Ale to znaczyłoby, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni napięcie na froncie będzie narastać i możliwe, że dojdzie do większych starć.

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama