Reklama

Dziś siostry zdecydują, czy odejdą od łóżek

Warszawskie pielęgniarki na razie nie podjęły decyzji o rozpoczęciu strajku oraz jego ewentualnej formie. Dopiero dzisiaj ma się odbyć spotkanie stołecznych sióstr z zarządem pielęgniarskich związków. Także dzisiaj w części szpitali odbędą się negocjacje z szefami placówek.

Publikacja: 08.01.2008 03:47

Ale nastroje wśród średniego personelu medycznego są bojowe. – Jeśli po spotkaniu z dyrekcją okaże się, że tylko lekarze otrzymają podwyżki, a my nie, to wtedy rozpoczniemy akcję protestacyjną. Wzrost płac medyków oznacza, że dostali pieniądze kosztem innych pracowników – mówi Beata Maksymowicz, szefowa związku w Szpitalu Bródnowskim.

W stolicy pielęgniarki zarabiają średnio od 1,5 do 1,8 tysięcy zł netto. Chcą zarabiać ponad 4 tysiące zł.

Wczoraj rozmowy toczyły się już w szpitalu dziecięcym przy ul. Niekłańskiej. – Jest dramatycznie, nie mamy pieniędzy – przyznaje dyrektor ds. lecznictwa placówki Wojciech Pawłowski. – Możemy jedynie prosić wszystkich o trochę cierpliwości. Będziemy negocjować stawki z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Doktor Pawłowski dodaje, że w porównaniu z ub. rokiem szpital wynegocjował o pięć procent wyższy kontrakt z NFZ, ale pieniądze te przeznaczono na podwyżki dla lekarzy.

Dla dyrektorów ewentualne odejście pielęgniarek od łóżek oznacza paraliż oddziałów. – Nawet jeśli do strajku nie przystąpią wszystkie siostry, to i tak nie będzie się miał kto zajmować pacjentami – przewiduje jeden z nich.

Reklama
Reklama

Z danych Warszawskiej Izby Pielęgniarek i Położnych wynika, że w stolicy jest 17 tysięcy sióstr. – To o 3 tys. za mało – szacuje przewodnicząca izby Ewa Przesławska. – Grafiki udaje się łatać tylko dzięki temu, że często pracujemy w dwóch miejscach.

Ale nastroje wśród średniego personelu medycznego są bojowe. – Jeśli po spotkaniu z dyrekcją okaże się, że tylko lekarze otrzymają podwyżki, a my nie, to wtedy rozpoczniemy akcję protestacyjną. Wzrost płac medyków oznacza, że dostali pieniądze kosztem innych pracowników – mówi Beata Maksymowicz, szefowa związku w Szpitalu Bródnowskim.

W stolicy pielęgniarki zarabiają średnio od 1,5 do 1,8 tysięcy zł netto. Chcą zarabiać ponad 4 tysiące zł.

Reklama
Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama