Jacek Czeczot-Gawrak został odwołany z funkcji p.o. dyrektora Łazienek 1 stycznia. Na stanowisku zastąpił go Przemysław Nowogórski.
Pod koniec listopada „Gazeta Polska” opublikowała tekst, z którego wynika, że jednym z głównych klientów firmy Czeczota-Gawraka był Janusz Palikot. W tekście pojawiały się sugestie, że za nominacją Czeczota-Gawraka stał właśnie poseł PO, któremu zmiana na stanowisku dyrektora Łazienek mogła pomóc w przebudowie zabytkowego Domu Huzarów położonego w sąsiedztwie zespołu pałacowo-parkowego. Budynek ten nabył Polmos Lublin, którego właścicielem jest Palikot. Dziś poseł PO nie prowadzi już interesów deweloperskich w okolicach Łazienek. Palikot zdecydował się na pozwanie „GP” po dymisji Czeczota-Gawraka i będzie się domagał 1,5 mln zł.
Jednak, jak ustaliła „Rz”, związkami Czeczota-Gawraka z Palikotem interesowała się minister Julia Pitera odpowiedzialna w rządzie za zwalczanie korupcji. I to ona jeszcze przed publikacją „Gazety Polskiej” wysłała list do ministra kultury, w którym opisywała wątpliwości wymienione później w artykule. Piterę o tej sprawie powiadomiła grupa pracowników Łazienek, zwolenników poprzedniego dyrektora prof. Marka Kwiatkowskiego.