Władze największej polskiej uczelni wojskowej jednogłośnie przyjęły wczoraj uchwałę protestującą przeciw odwołaniu przez ministra obrony Bogdana Klicha rektora AON gen. Janusza Kręcikija.
Tak ostrego stanowiska Senatu akademii jeszcze w jej historii nie było – podkreślają oficerowie, z którymi rozmawiała „Rz”.
Na miejsce gen. Kręcikija szef MON wyznaczył gen. Romualda Ratajczaka. O tej kontrowersyjnej zmianie „Rz” pisała pierwsza w ostatni piątek.
Senatorowie uczelni przypominają, że w ciągu ostatnich trzech lat odwołano przed końcem kadencji i bez podania przyczyn dwóch poprzednich rektorów Akademii Obrony Narodowej. „Senat AON stanowczo opowiada się za tym, aby jednoosobowe organy kierownicze uczelni (czyli m.in. rektor) były wybierane zgodnie z aktualną ustawą »Prawo o szkolnictwie wyższym...«” – czytamy w uchwale.
Tymczasem szef Ministerstwa Obrony bez konsultacji z minister nauki (AON podlega tym dwóm resortom) odwołał w ostatnich latach rektorów, powołując się na „szczególne przypadki”, czyli potrzeby sił zbrojnych.